Data: 2005-05-03 05:02:55
Temat: Re: zaklinacz deszczu...
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
mirzan wrote:
>> Kropienie przeszło w burzę i całkiem solidny deszczyk. Bardzo mnie
>> to cieszy po wczorajszych nasadzeniach.
>> :-)
>> Pozdrawiam pogodnie
>> skryba
>
> U mnie padało raz po zimie, wtedy kiedy było jeszcze mokro.
> U nas jeśli pada ,to do przystanku autobusowego, u mnie susza,
> a deszcz zaczyna się znów w następnej wiosce.
> Pozdrawiam.Mirzan
:)))
u mnie tylko punkty odniesienia sa inne
a sytuacja z opadami taka sama
:((((
ale jeden z sasiadow wyjasnil mi dlaczewo tak sie dzieje
hehe
"wszystko przez te samoloty latajace nad nami
(tzw korytarz powietrzny dla lotniska w Poznaniu )
ktore mieszaja i rozganiaja chmury nad nami"
:))))))))))))))))))))))))))))))))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|