Data: 2007-11-13 14:56:54
Temat: Re: zakupy a zdrowy rozsądek
Od: Theli <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Katarzyna Kulpa pisze:
> Theli pisze:
>> Ja zamiast [censored], wole normalny jezyk.
>
> co nie przeszkodziło Ci zacytować tego smakowitego fragmentu ku
> wątpliwej uciesze wszystkich, którzy akurat jedzą lunch.
Bo po kilku postach mam wrazenie, ze do niektorych trafia wlasnie taki
jezyk, bo jest taki ,,zyciowy''. Jesli np. w
http://ksiegarnia.wysylkowa.pl/index.php?c=8&nr=3826
41&PHPSESSID=1194965710a351818fcc4
pisza (pisze z pamieci, ale sens jest podobny): ,, w trakcie porodu
mozesz wydalic stolec, nie przejmuj sie tym, to normalne i nikt na sali
porodowej nie bedzie robil z tego problemu'', to jak widac za malo trafia.
> proponuję, żeby tematyka ściśle rozrodcza, niezależnie od języka,
> przy pomocy którego jest poruszana, znalazła sobie miejsce na
> odpowiedniej do tego grupie. rozstępy - tak, parcie - nie.
No dobra, juz sie zamykam :)
th
|