Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c67vod$lt9$1@inews.gazeta.pl...

> nie mowimy "o kims", mowimy o Hafsie, nie wiem czy pamietasz, ale Hafsa
nie
> zostawila na mnie i kilku innych opty "suchej nitki", w tych atakach nie
> byla gorsza od wielu "zawodowych" anty-DO, wiec o co chodzi? Skad mam
> wiedziec jak ona zareaguje na jakikolwiek moj post? Zreszta to co napisala
w
> poscie ponizej (OE) juz o czyms swiadczy.

No proszę, jacy wrażliwi, zaraz mnie żałość nad niewiniątkami osłabi. :>

I co z tego, że się pokłóciliście?
Mnie tez się zdarzało z Hafsą kłócić i co z tego?
Z Tobą tez się ciągle kłócę i co z tego?
Naprawdę liczy się tylko nieujawnianie złego samopoczucia na DO i pienie
hymnów pochwalnych?
Pięknie, nie ma co. Normalnie wymarzone grono znajomych. Chyba pojadę do
jakiejś Arkadi, żeby się podławić w takiej przyjemniej atmosferze
towarzyskiej. :>

Stuknij się w głowę Jurek - ważny jest człowiek, a nie wydumana idea i
robienie Reytana w jej obronie.
Dorośli ludzie a tacy mściwi, poobrażali się jak banda przedszkolaków.

Jest takie przysłowie: "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie",
pomyśl sobie, jak to świadczy o waszej święcie urażonej gromadce.
Normalnie żenada.

Sowa

Swoją drogą, jakbym zaczęła nie rozmawiać ze wszystkimi wegusami z jakimi
zdarzyło mi się poobrzucać błotem w usenecie, to bym nie miała do kogo gęby
otworzyć.