Data: 2004-11-07 10:04:15
Temat: Re: zamordowano 100-x00 osob, w ilu przypadkach zaniechano ratowania?
Od: Cosa <mcosa_wytnij_@w_wytnij_pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia , a był to Sun, 7 Nov 2004 03:59:17 +0100 ,
z...@a...com (Zadaria) napisał coś takiego:
>Dokad nie bedzie horrendalnie wysokich odszkodowan za bledy umyslne i
>nieumyslne lekarzy beda sie dzialy rozne brewerie z morderstwami wlacznie.
>Jesli beda musieli sie liczyc z faktem ze przyjdzie im placic do konca zycia
>zaczna sie przykladac do swojej pracy, a mordercy powinni odpowiadac jak
>mordercy bez wzgledu na to jaka jest ich profesja
I zamiast leczyć będą łazili po sądach i prokuraturach tłumacząc
dlaczego nie udało się uratować pacjenta po ciężkim udarze mózgu ,
ewentualnie dlaczego nie dało się wyprowadzić 90 latka z sercem jak
kapeć ze wstrząsu kardiogennego, czy też pacjentki z terminalną
chorobą nowotworową.......Wybacz, ale pomimo tego co twierdzi TVN i
Fakt zdażają się jeszcze zgony z przyczyn naturalnych , a nie tylko z
błędów lekarskich.
--
Cosa
"Pokolenia dziedziczyły pocałunek drogą tradcji ustnej"
--
|