Data: 2002-07-23 15:14:42
Temat: Re: zapachy, ktorych nie cierpicie
Od: "Iza Wójcik" <g...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tak, tak tez nie rozumiem fenomenu Chanel 5 i kojarzy mi sie nieodmiennie ze
stara kobieta ktora na sile chce byc piekna i mloda.
Na drugim miejscu Angel, potem mnostwo takich wodno- ozonowych zapachow,
ktore wg. mnie sa nijakie. No i jeszcze Gucci Rush 2 - jakies takie
konwaliowe.
Z meskich to wybitnie nie lubie wlasnie takich rozmytych ,lekkich. Mezczyzna
to samiec a nie rusalka wodna. Ma pachniec mocno i zmyslowo. :-))
Tak teraz sobie mysle, ze to wszystko fajnie ale raczej nie na codzien, do
pracy bo w upalach to towarzystwo raczej by poleglo.
Iza Wójcik
> ja osobiscie nie cierpie chanel nr 5 i nie znam osobiscie nikogo, komu
> by sie podobal. zapach nie schodzi z czolowki sprzedawanych zapachow,
> a zadna z moich kolezanek go nie lubi:) dla mnie jest okropnie slodki,
> mdly - no okropienstwo.
>
> czekam na wasze typy.
>
>
|