Strona główna Grupy pl.sci.medycyna zarazenie u fryzjera

Grupy

Szukaj w grupach

 

zarazenie u fryzjera

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-01-30 17:26:36

Temat: zarazenie u fryzjera
Od: "refeler" <l...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

bedac u fryzjera zauwazylem iz nie odkaza on przed uzyciem brzytwy
zastanawia mnie jakie jest prawdopodobienstwo zarazenia sie jakas choroba np
wirusem HIV
czy zanotowano juz takie przypadki?
znikl tez wszechobecny niegdys denaturat sluzacy do odkazania, zauwazylem
natomiast pojemnik z plynem o nazwie aldanit ( czy cos podobnego) moze to on
zastapil denaturat?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-01-30 22:40:20

Temat: Re: zarazenie u fryzjera
Od: "Michał Pasternak" <d...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "refeler" <l...@p...com> napisał w wiadomości
news:956tat$9hr$1@news.tpi.pl...
: znikl tez wszechobecny niegdys denaturat sluzacy do odkazania, zauwazylem
: natomiast pojemnik z plynem o nazwie aldanit ( czy cos podobnego) moze to
on
: zastapil denaturat?

odkażać to może i tak samo odkaża, ale jak to świństwo paskudnie smakuje
....

mp




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-01-30 23:04:59

Temat: Re: zarazenie u fryzjera
Od: h...@b...uni.torun.pl (Henryk Rozycki) szukaj wiadomości tego autora

"refeler" <l...@p...com> wrote:

>bedac u fryzjera zauwazylem iz nie odkaza on przed uzyciem brzytwy
[......]
>znikl tez wszechobecny niegdys denaturat sluzacy do odkazania, zauwazylem
>natomiast pojemnik z plynem o nazwie aldanit ( czy cos podobnego) moze to on
>zastapil denaturat?

Zapewne to jest "Aldesan", czyli 2% roztwor aldehydu glutarowego -
srodek odkazajacy znacznie silniejszy od denaturatu.

Pozdrawiam,

Henryk

________________________________________________
/ \ Henryk Rózycki, mailto:h...@b...uni.torun.pl
|o | http://www.biol.uni.torun.pl/~henroz
\_/ ICQ UIN: 10899456
/|\_______________________________________________

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-01-31 15:31:40

Temat: Re: zarazenie u fryzjera
Od: "Michal_" <s...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


refeler <l...@p...com> wrote in message 956tat$9hr$...@n...tpi.pl...
>bedac u fryzjera zauwazylem iz nie odkaza on przed uzyciem brzytwy
>zastanawia mnie jakie jest prawdopodobienstwo zarazenia sie jakas choroba
np
>wirusem HIV
>czy zanotowano juz takie przypadki?
>znikl tez wszechobecny niegdys denaturat sluzacy do odkazania, zauwazylem
>natomiast pojemnik z plynem o nazwie aldanit ( czy cos podobnego) moze to
on
>zastapil denaturat?

Tez jestem ciekawy.

Moj fryzjer zmienia tylko zyletke... Ale czy to wystarczy?

Michal


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-01-31 15:45:45

Temat: Re: zarazenie u fryzjera
Od: "LiBi" <l...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

>bedac u fryzjera zauwazylem iz nie odkaza on przed uzyciem brzytwy
A mzoe po prostu uzyl innej zyletki? ostatnio coraz czesciej sie tak
robi....

>zastanawia mnie jakie jest prawdopodobienstwo zarazenia sie jakas choroba
np
>wirusem HIV
>czy zanotowano juz takie przypadki
Prawdopodobienstwo jest i to dosc duze, jesli nie sterylizuje sie narzedzi..
tak samo sytuacja wyglada w gabinetach kosmetycznych. Zarazic mozna sie nie
tylko HIV ale takze wirusowym zapaleniem watroby... ostatnio glosno o tym
bylo:( Przypadki zanotowano, czytalem ostatnio taki art. tyle ze osoba
poszkodowana podala do sadu zaklad kosmetyczny niestety nie wygrala!
Dlaczego? Bo na scianie za zaslonka wisiala pieknie oprawiona tabliczka
mowiaca o niebezpieczenstwie, ostrzegajaca... tyle, ze "ofiara" jej nie
widziala... Coraz czesciej w gabinetach kometycznych czy salonach
fryzjerskich mozna sie spotkac z takimi tabliczkami, tylko czy ktokolwiek z
nas je czyta? Przeciez chcemy sie ostrzyc... A ze przy okazji nawinie sie
jakas choroba to juz inna strona grzebienia:(

>moze to on
>astapil denaturat?
Bardzo skutecznie... i nie smierdzi:)

Pozdrawiam...
LiBi- Jacek
-student med.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-02-01 00:29:57

Temat: Re: zarazenie u fryzjera
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

refeler wrote:
>
> bedac u fryzjera zauwazylem iz nie odkaza on przed uzyciem brzytwy
> zastanawia mnie jakie jest prawdopodobienstwo zarazenia sie jakas choroba np
> wirusem HIV
> czy zanotowano juz takie przypadki?
> znikl tez wszechobecny niegdys denaturat sluzacy do odkazania, zauwazylem
> natomiast pojemnik z plynem o nazwie aldanit ( czy cos podobnego) moze to on
> zastapil denaturat?

Wizyta o fryzjera bywa nieraz zrodlem dreszczy.
Spotkalem fryzjerke, ktora usilowala zabierac sie do rzeczy
uzywajac wyszczerbionego grzebienia, w ktorym brakowalo ok. 10 zebow
(cena grzebienia od 2 zl).
Dalem jej napiwek 5 zl i powiedzialem zeby na drugi raz kupila sobie
nowy.

Patrzylem kiedys z obrzydzeniem na sloik napelniony zoltta ciecza, w
ktorej sie moczyly brudne grzebienie.

Maszynki do golenia sa jedynie czyszczone a nie dezynfekowane i myte po
kazdym strzyzeniu.

Przed brzytwa uciekam bo mam swiadomosc ze juz 100 pacjentow przede mna
zarznela.

Dodatkowo te wielorazowe sciereczki wokol szyi i brak odkurzacza to
wyssania scinkow wlosow z ogolonej glowy.

Niestety wiele zakladow fryzjerskich reprezentuje technologie 19to
wieczna.

Co mnie zawsze smieszylo, to fryzjerzy ktorych znalem szybko lysieli
a kolega to tlumaczyl tym, ze podswiadomie natura tez sie pozbywa wlosow
(z kim przestajesz takim sie stajesz).

Zatem brrr fryzjer brrr , wlasnie musze se catnac piuropusz i grzywe.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-02-01 00:32:37

Temat: Re: zarazenie u fryzjera
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Moj fryzjer zmienia tylko zyletke... Ale czy to wystarczy?
Zyletke wielorazowa gdy jednorazowka kosztuje 2 zl ?

Fryzjer z zyletka to jak rzeznik z pilnikiem zamiast tasaka.
Brzytwa Panie Kolego to jest to.
Moj dziadek mial pas skorzany na ktorym brzytwe ostrzyl
i nigdy nie chodzil zarzniety.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-02-01 00:40:13

Temat: Re: zarazenie u fryzjera
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> poszkodowana podala do sadu zaklad kosmetyczny niestety nie wygrala!
> Dlaczego? Bo na scianie za zaslonka wisiala pieknie oprawiona tabliczka
> mowiaca o niebezpieczenstwie, ostrzegajaca... tyle, ze "ofiara" jej nie
> widziala...
takie zwolnienie z odpowiedzialnosci jest dziecinne
jezeli istnieje jakiekolwiek ryzyko, ze czynnosc kosmetyczna moze
prowadzic do zarazenia zoltaczka czy inna choroba, to
taka dzialalnosc powinna byc zakazana.

Szpitale nauczone brzydkim doswiadczeniem zwracaja sie do pacjentow o
zaszczepienie sie.
Podobnie powinno sie dziac w kosmetyce.
Nie jest zasczepiony przeciwko chorobom nabywanym w zakladach
kosmetycznych to usluge nie moze byc wykonywana.

Coraz czesciej w gabinetach kometycznych czy salonach
> fryzjerskich mozna sie spotkac z takimi tabliczkami, tylko czy ktokolwiek z
> nas je czyta?
Tabliczki ani wszelkie ostrzezenia, informacje nie wylaczaja
odpowiedzialnosci za utrate zdrowia.

Przeciez chcemy sie ostrzyc... A ze przy okazji nawinie sie
> jakas choroba to juz inna strona grzebienia:(

Koszt nowego grzebienia w cenie uslugi i problem rozwiazany + fryzjer w
rekawiczkach jednorazowych + jednorazowe nozyki + jednorazowa
plachta na ramiona + szyje.

Przeciez ta wielorazowa plachta moze stanowic najwieksze zrodla
zarazenia lupiezem.
Czym czesciej chodzilem do fryzjera tym czesciej mialem lupiez.
I trudno sie dziwic, bo brudny grzebien moze zawierac miliony bakterii
i innego swinstwa.

a moczenie nie zastapi mycia szczotka pod goraca woda.

Zatem:
jednorazowe grzebienie, jednorazowe nozyki, jednorazowa narzuty
a najlepiej wlasne maszynki elektryczne ( od 50 zl)



>
> >moze to on
> >astapil denaturat?
> Bardzo skutecznie... i nie smierdzi:)
>
> Pozdrawiam...
> LiBi- Jacek
> -student med.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-02-01 14:39:53

Temat: Re: zarazenie u fryzjera
Od: "LiBi" <l...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

>takie zwolnienie z odpowiedzialnosci jest dziecinne
>jezeli istnieje jakiekolwiek ryzyko, ze czynnosc kosmetyczna moze
>prowadzic do zarazenia zoltaczka czy inna choroba, to
>taka dzialalnosc powinna byc zakazana.
W takim wypadku chyba bysmy wszyscy pozarastali...

>Szpitale nauczone brzydkim doswiadczeniem zwracaja sie do pacjentow o
>aszczepienie sie.
>odobnie powinno sie dziac w kosmetyce.
Dla przykladu szczepienie przeciz WZW tb. kosztuje cos powyzej 160 zl!
Dopiero po 2 dawce jestes uodporniony w takim stopniu ze mozna dokonywac
inwazji czy to kosmetycznych czy chirurgicznych! Tak a 2 dawke podaje sie
miesiac po pierwsze.. czyli juz miesciac przedpojsciem do fryzjera musze isc
sie zaszczepic... aha pod warunkiem ze mojs tan zdrowia na to pozwala! Juz
latwiej poleciec w KOSMOS!

>Tabliczki ani wszelkie ostrzezenia, informacje nie wylaczaja
>dpowiedzialnosci za utrate zdrowia.
Niestety:((((((

>Koszt nowego grzebienia w cenie uslugi i problem rozwiazany + fryzjer w
>ekawiczkach jednorazowych + jednorazowe nozyki + jednorazowa
>lachta na ramiona + szyje.
grzebien 3zl -taki na rpawde najzwyklejszy!
fryzjer w rekawiczkach ejdnorazowych... hmm fryzjera osobistego miec nie
ebdziesz, a rekawiczki 0,20zl
nozyczki... hmm jakies 5 zl (to chyba tez takie najzwyklejsze)
nozyczkie do rpzezedzania wlosow jakies 7zl (takie najnormalniejsze)
plachta na ramiona 2zl
szyje? (chyba masz wlasna prywatna, wiec darmowa:)))
suma sumarum : 3+0,20+5+7+2= 17,20zl (za sam sprzet!) do tego fryzjer musi
cos zarobic! wiec: za obciecie 10 zl
na pozbycie sie tych jednorazowych pasqctf 1zl
on tez moze sie zarazic -jego ubezp. 1zl (jakis rozkla tego)
suma 17,20+10+2= 29,20:)) I tak 29,20 to koszt wizyty najzwyklejszego faceta
w zakladzie fryzjerskim... (juz nie mowie ile zalpacila by kobieta!) ja
chodze do fryzjera co 2 tydzien, wiec zaplacil bym 58,40zl:) Calkiem mila
kwota... i zaloze sie ze kazdego stac na takiego fryzjera!

>I trudno sie dziwic, bo brudny grzebien moze zawierac miliony bakterii
> innego swinstwa.
Tak samo jak powietrze ktorym oddychasz, czy wode ktora pijesz...!

>a najlepiej wlasne maszynki elektryczne ( od 50 zl)
No tak rpzepraszam do tych 58,40 na miescac jeszcze wlasna mszynka czyli
okolo 50 zlotych wiecej... co to dla nas... ludzi...:)

Pewne ryzyko zawsze, istnieje, ale nie popadajmy w paranoje! Bo jesli
patrzyl bym na swiat tak jak ty to pewnie siedzial bym w domu... w szczelnie
pozaekaym pokoju... i balbym sie sliny polykac- bo ile ona ma bakterii!

Zycze milego scinania wlosow! A teraz ide na solarium.... bozsze ile na tej
szybie jest bakterii!:P
--
LiBi -student med.
Cytaty zostaly pociete tendencyjnie, a odpowiedzi nie
uwzgledniaja innego niz moj punkt widzenia:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-02-06 09:07:23

Temat: Re: zarazenie u fryzjera
Od: "sofu" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Fryzjer fryzjerowi nierowny jezeli chodzi o higiene rezury!
Kiedy chodze do fryzjera wlasciwie obojetnie ktorego, zawsze wychodze z
tamtad z uczuciem niesmaku i obaw.
Niestety kudly rosna!
Wydaje mi sie, ze przynajmiej golenie warto robic we wlasnym domu.
Jest to potencjalne miejsce duzego ryzyka: HIV, zoltaczka, choroby skory
itp.
Co do zanotowanych przypadkow, to nic nie wiem, ale tez udowodnienie, ze
doszlo do zakazenia u fryzjera nie jest latwe.

--
Janusz s...@k...net.pl


Użytkownik "refeler" <l...@p...com> napisał w wiadomości
news:956tat$9hr$1@news.tpi.pl...
> bedac u fryzjera zauwazylem iz nie odkaza on przed uzyciem brzytwy
> zastanawia mnie jakie jest prawdopodobienstwo zarazenia sie jakas choroba
np
> wirusem HIV
> czy zanotowano juz takie przypadki?
> znikl tez wszechobecny niegdys denaturat sluzacy do odkazania, zauwazylem
> natomiast pojemnik z plynem o nazwie aldanit ( czy cos podobnego) moze to
on
> zastapil denaturat?
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nowy serwis alergologiczny - www.apsik.pl
Ksiazka do sprzedania
Stawy
na pocenie sie nog...
rosnaca osemka :-((( Pomocy!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »