Data: 2003-02-21 12:55:12
Temat: Re: zatrzymany czas
Od: "Sławek" <f...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mm" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b3570p$ad9$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >
> > Dla chcącego nic trudnego - zwłaszcza w Warszawie.
> > Nawet na Tarchominie są kluby osiedlowe, Rada osiedla
> > w której można podziałać załatwiając przy okazji
> > sprawy dla mieszkańców (na pewno się ucieszą) itd.
> Po pierwszwe nie kazdy lubi tego rodzaju imprezy, moze
> ktos sie zle czuje wsrod obcych, itp.
Każdy za nim go poznamy jest obcy.
> Po drugie nie kazdy mieszka w swoim mieszkaniu,
> duzo ludzi wynajmuje (szczegolnie mlode malzenstwa)
> czasami bez zameldowania.
> mm
>
Wiem i rozumiem, mimo swojej wypowiedzi Twój problem
ale nikt go poza Toba rozwiązać nie może.
Trzeba się przełamać i znaleźć sobie jakieś towarzystwo
i zajęcie. Zasłanianie się 15m-cznym dzieckiem nic nie da.
A stagnacja w takim maraźmie prowadzi do poważnych
zmian charakteru - sprawdziłem na żonie ;-))).
Postaraj się a na pewno Ci się uda. Zresztą niedługo będziesz
musiała - dziecko pójdzie do przedszkola, szkoły -
tam rady rodziców organizacja imprez, wycieczek itd.
Harcerstwo - kolejne możliwości. Będzie ok.
:-))))
Sławek
uśmiechnięty, jak zwykle
|