Data: 2006-04-10 10:22:34
Temat: Re: zazdrość
Od: twiza <b...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer napisał(a):
> twiza; <e17ukv$lm7$1@atlantis.news.tpi.pl> :
>
>> Starsze dziecko zostało rozpieszczone przez rodziców, każde jego
>> zachcianki były spełniane, młodsze pozostawało w cieniu. Młodsze
>> było bardziej samodzielne i zwracało uwagę starszemu, gdy
>> źle się zachowywało. Starszy się ożenił i założył rodzinę.
>> Czy jeśli zmienia otoczenie i zwracana jest dalej tej osobie
>> uwaga za złe postępowanie, może on zwalać winę na osobę trzecią?
>
> Może - to kwestia wzorców "obrony".
>
>> i stawać się bardziej nerwowe nie mogąc mieć spełnianych dalej swoich
>> zachcianek?
>
> Nie mogąc mieć spełnionych, czy "przegrywając"? ;)))
>
> Pytanie - czy jeżeli spełni się jego zachcianki, to trwale wykorzystuje
> "zdobycze", czy zaraz je porzuca?
>
> Flyer
Nie mogąc mieć spełnionych i przegrywając.
Osoba ta zawsze potrafiła postawić na swoim,
jak to sie mówi po trupach do celu potrafiła
osiągnąć karierę zawodową. NIgdy nic nie
robiła oprócz nauki-typowy naukowiec.
Rodzice kładli nacisk na naukę nie
pozwalając robić najprostrzych czynności
jak zrobienie herbaty,wyrzucenie smieci itd.
Teraz jego druga
połówka szuka rozwiązania dlaczego jest
nerwowa i od niego ucieka. Obowiązki domowe
porzuca dla pracy i pieniędzy.
Obarcza winą osobę trzecią, z którą nie ma
kontaktu, a która tyko zwracała jej uwagę
że kiedys nie poradzi sobie w życiu.
Spełnianie jego zachcianek tkwi
w kwestii przyzwyczajeń życiowych,
kiedyś mogła robić z życiem co tylko chciała
teraz jest zalezna od drugiej połówki.
Podsumowując
Zawsze manipulowala innymi ludzmi
teraz jej się to nie udaje.
Pozdrawiam Twiza
|