Data: 2003-08-31 08:41:08
Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "majka" <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisal w wiadomosci
news:m2vfse32bo.fsf@pierdol.ninka.net...
> "majka" <e...@o...pl> writes:
>
>
> > w zaborczosc, w obsesyjne obmyslanie kiedy i gdzie ona go zdrazdila mimo
ze
> > nie mjaja dowodow....
> > dzieki, wiec wiem ze to jest nieuleczalne...a teraz powiedz mi jak zyc z
tak
> > zazdrosnym facetem?
>
> a musisz?
>
nie, nie musze
bo to nie jest zwiazek w ktorym cokolwiek musze
ale CHCE i chce zrobic wszytsko zeby bylo normalnie :) (cokolwiek to
oznacza)
|