Data: 2003-09-02 18:01:16
Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "Ana" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Ana" <a...@N...gazeta.pl>
> news:bj00l2$no7$1@inews.gazeta.pl...
> > ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
> > Ana napisała:
>
> > > > Tak to różnymi drogami doszliśmy mniej więcec do tego
> > > > samego punktu. Mniej więcej, bo ja nie uznaję manipulacji,
> > > > Chociaż czasami, przyznaję, jest to efektywna metoda.
> > > > Pozdrawiam
> > > > Ana
>
> > > widzisz? da się "dogadać" gdy się chce. :-)
> > > chcesz? :o)
>
> > A jak myślisz, po co kupiłam nową klawiaturę?
> > Do tego w pisaniu na niej całkiem nie mam wprawy.
> > Chyba się nauczę?
> > Ana
>
> Nie wiem, z nowymi klawiaturami różnie bywa :o)
> Ale zanim się nauczysz, a będziesz miała coś ważnego
> to powiedz głośno... ja usłysłysze...
> (nie słuchaj, robię Cię na szaro...) :-|
>
> PS. przepraszam za NTG, ale ja naprawdę zazdroszczę Ci
> nowej klawiatury. Swoją mam już tyle lat... ;)
Masz nie jedną, a kilka. Kiedyś otrzymałam od Ciebie post po hehrajsku. Nie
mogłam się nawidziwić, do do kogo go pisałeś. Choć był kierowany pod moim
aresem, wirtualnie ujmował całkiem inną osobę. Nie mogłam zrozumieć, jak to
jest, od czego zależy tak dotkliwa pomyłka. Teraz już wiem. To na pewno nie
byłam ja.
Ana
> \|/
> re:
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|