Data: 2005-06-20 22:15:02
Temat: Re: zazdrosc o bylego albo o dziecko
Od: victor <v...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 20 Jun 2005 23:40:54 +0200, na pl.sci.psychologia, cbnet napisał(a):
> victor:
>> [Ukryto 1 cytowaną linię]
> Zwiazek nie jest "oaza", w ktorej pewne nierozwiazane problemy
> z samym soba "znikaja", lecz dla kogos takiego jak ty stanowi
> "pole walki" na ktorym doswiadcza sie nieustannych starc...
> z wlasnymi problemami niejako podchodzacymi do powiedzmy
> naiwniaka i lapiacymi ochoczo za gardlo. ;)
>
> No to tyle 'kazania'. :)
> Przemysl to i sam wyciagnij wnioski.
No dobrze, ale... jak sobie z tym poradzic???
Ja bym naprawde bardzo chcial... Tym bardziej, ze po pierwsze bardzo mi na
tej osobie zalezy a po drugie zdaje sobie poniekad (poniekad - w sensie
racjonalnym ale niestety nie eemocjonalnym... :( sprawe z irracjonalnosci
tego typu myslenia... :(
|