Data: 2004-06-29 12:07:22
Temat: Re: zazdrość wstecz:(
Od: "balerinka" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> życie pomoże
> "teraz" leczy z takich problemów
> jeśli "teraz" jest dobre to inne rzeczy też są dobre
Jest dobre, kochamy tak naprawdę po raz pierwszy w życiu i planujemy
wspólne życie.
> czemu piszesz MY? czy naprawdę on też tak ma, czy raczej układa się do
> Ciebie?
> czy to Ty układasz się do niego?
Zaczęło się od niego - wypominanie mi tego co było, pretensje o każdego ex i
każdy 'raz' z każdym ex... U mnie to urodziło się na zasadzie buntu - "jak
on mi może wypominac skoro sam nie jest też święty". I od tamtej pory jedno
napędza drugie. On mnie - to ja jemu, potem on znowu mnie i tak rośnie w
siłę paranoja - nie myślcie że ja tego nie widzę :/
> opieprzam Was!!!
> niszczycie piękny związek!
> wcale nie przez coś co skończyło się dawno temu
> (no bo się skończyło)
> tylko przez coś co wisi pomiędzy wami "teraz"
Tak, to chyba jakaś straszna zaborczość i chęc zagarnięcia drugiej osoby
tylko dla siebie:/ Psycholog powiedział nam że to dążenie do związku
idealnego - prawie niemożliwego w obecnych czasach. Kazał nam tłumić
wszystkow w sobie i zmagać się z problemem w zaciszu własnej głowy - no i
nam średnio idzie... dlatego pytam też Was.
balerinka
|