Data: 2002-10-10 12:11:04
Temat: Re: zdrada
Od: "MM" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
(...)
> Zdradzam właśnie sama siebie, bo obiecałam sobie, ze ...
(...)
Jest to niewatpliwie forma zdrady....
Chciałbym jednak podyskutować na temat zdrady w ktorej bierze udział więcej
niż jedna osoba, a owa zdrada nie jest przedmiotem konfliktu
międzynarodowego....:)
Zawsze interesowało mnie co może być przyczyną tego, że kobieta zdradza
mężczyznę?(i na odwrót) i po której stronie leży więcej winy (domniemam tu,
że w każdym przypadku winne są: strona zdradzona i ta co dopuszcza się
zdrady)?
Dzieki za odpowiedzi (jakie by nie były).
Maciek
|