| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-10-09 16:22:14
Temat: Re: zdradaJestem nowa na grupie ale uważam iz dziewczyne potraktowaliscie nieladnie,
pomyslcie lepiej jak ona sie teraz czuje.
Beata jak chcesz to ja chetnie z Toba porozmawiam tylko musimy sie umowic
gdzie.
Pozdrawiam
Mam(q)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-10-09 18:23:35
Temat: Re: zdrada
"mamqa" <m...@w...pl> wrote in message news:ao1l3i$qg7$1@news.tpi.pl...
> Jestem nowa na grupie ale uważam iz dziewczyne potraktowaliscie nieladnie,
> pomyslcie lepiej jak ona sie teraz czuje.
> Beata jak chcesz to ja chetnie z Toba porozmawiam tylko musimy sie umowic
> gdzie.
> Pozdrawiam
> Mam(q)a
Wiesz gdyby drugi post Beaty byl pierwszym sytuacja wyglądała by zupełnie
inaczej.
Osobiscie myslałem ze zaplatal sie jakis troll
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-10-09 19:59:06
Temat: Re: zdradaUżytkownik "mamqa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ao1l3i$qg7$1@news.tpi.pl...
> Jestem nowa na grupie ale uważam iz dziewczyne potraktowaliscie nieladnie,
> pomyslcie lepiej jak ona sie teraz czuje.
Dlaczego nieładnie? Pytania dotyczyły uściślenia problemu. Dużo łatwiej
dyskutuje się o konkretach. A, że były mniej lub bardziej żartobliwe... Ale
zauważ, że nie były niegrzeczne.
Jeżeli możesz to wytłumacz na czym polega owa nieładność.
--
Blanka
b...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-10-09 20:03:08
Temat: Re: zdradaNaprawde nie ma sprawy. Nie czuję się glupio ani .... nieważne. W takiej
sytuacji nie chce się rozwlekac sprawy od razu - przynajmniej ja tak nie
potrafię - chciałam porozmawiać z kims kto naprawdę ma na to ochotę.
Zapewniam że nie uważam, że ktokolwiek potraktował mnie "niegrzecznie". Przy
okazji dziękuję wszystkim którzy do mnie napisali. Beata
Użytkownik "Blanka" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ao21kv$83c$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "mamqa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ao1l3i$qg7$1@news.tpi.pl...
> > Jestem nowa na grupie ale uważam iz dziewczyne potraktowaliscie
nieladnie,
> > pomyslcie lepiej jak ona sie teraz czuje.
>
> Dlaczego nieładnie? Pytania dotyczyły uściślenia problemu. Dużo łatwiej
> dyskutuje się o konkretach. A, że były mniej lub bardziej żartobliwe...
Ale
> zauważ, że nie były niegrzeczne.
> Jeżeli możesz to wytłumacz na czym polega owa nieładność.
>
> --
>
> Blanka
>
> b...@p...onet.pl
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-10-09 22:15:18
Temat: Re: zdrada
Użytkownik "mamqa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ao1l3i$qg7$1@news.tpi.pl...
> Jestem nowa na grupie ale uważam iz dziewczyne potraktowaliscie nieladnie,
> pomyslcie lepiej jak ona sie teraz czuje.
> Beata jak chcesz to ja chetnie z Toba porozmawiam tylko musimy sie umowic
> gdzie.
> Pozdrawiam
> Mam(q)a
I ja odniosłam takie smao wrażenie -to nie bylo miłe, a dziewczyna ma
problem..
Lucyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-10-10 10:19:15
Temat: Re: zdrada(...)
> Jeżeli możesz to wytłumacz na czym polega owa nieładność.
(...)
Przepraszam Państwa bardzo, że odważę się wtrącić swoje 3 grosze w dyskusje,
zwłaszcza że jestem tu pierwszy raz. Witam wszystkich, tych stałych bywalców
jak również tych którzy są tu pierwszy raz jak ja. Mam w związku z tematem
pytanie:
Czy to: Cytat - "...A wiec tak, tu sie nie rozmawia tylko pisze posty, to
nie jest chat,...", nie zakrawa na odrobinę (delikatnie PISZĄC) złośliwej
uwagi? A jeżeli ktoś naprawdę nie chce podyskutować tylko dlatego, że jest
to tematem jego pracy magisterskiej, a zdażeniem, ktore dotchnęło jego
osobiście? Jeżeli człowiek potrzebuje usłyszeć odrobinę współczucia, a
zamiast tego widzi taką uwagę? Bo czymżesz jest rozmowa? - Wymianą zdań,
poglądów, czy nie? Co za różnica w jaki sposób? Czy on-line, czy nie?
Przecież to w dalszym ciągu jest rozmowa, więc niech mi ktos powie w tym
momencie, że to niebyła złośliwa uwaga......
Kobiety!!! Wy wiecie jak czasem czujecie się ponizane przez swoich
mężów. Wiecie jak bardzo brak Wam miłego słowa ze strony kogoś, kogo nawet
nie znacie. Nie jedna z osób tu pisząc posta właśnie oczekuje czegos
takiego, siedząc w nocy przed ekranem komputera, gdzie może do domu zaraz
wróci mąż od kochanki (ja wiem, że sama sobie takiego wybrała: i tak też
można powiedzieć), zrobi właśnie jej awanturę. Szuka tu życzliwej jej osoby
i co widzi??? Jak niektórzy ładnie piszą...... nie będę przytaczał. Wydaje
mi się, że czynić złośliwe uwagi nie jest wielką sztuką i nie jest to bardzo
trudne, pytam tylko po co? Jak przykrości i tak na siecie jest więcej.....
Panowie!!! A przecież zastanówcie się sami dlaczego ten świat czasem
wydaje wam sie piękny? Czy nie dlatego, że często nie jeden z was czuje jak
w całym domu pachnie waszą kobietą, która własnie wyszła z pod prysznica?
Pomyślcie o tym odpowiadając na post.....
Sorry za wywody, i przepraszam za to, że niektórych mogą dotknąć moje
słowa - nie to było celem tego co napisałem....
Pozdrawiam wszystkich, Maciek
PS
Ja też uważam, że odpowiedzi na ten post nie były miłe i nie wiem dlaczego
uważam, że (mimo iż Pani Beata pisze inaczej) zrobiło jej się troszeczke
przykro....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-10-10 10:37:17
Temat: Re: zdrada(...)
> Pomyślcie o tym odpowiadając na post.....
(...)
Zapomniałem jeszcze o jednym: Temat wydaje mi się interesujący i chyba
powszechny, wiec jeżeli mogę to poproszę o rozmowę na forum. Myślę, że
niejedna osoba ma wiele do powiedzenia, a i cenne uwagi mile widziane....
Pozdrawiam raz jeszcze
Od tej chwili będę tu często :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-10-10 11:23:05
Temat: Re: zdrada
"MM" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:ao3ljq$rvo$1@news2.tpi.pl...
> (...)
> > Pomyślcie o tym odpowiadając na post.....
> (...)
> Zapomniałem jeszcze o jednym: Temat wydaje mi się interesujący i chyba
> powszechny, wiec jeżeli mogę to poproszę o rozmowę na forum. Myślę, że
> niejedna osoba ma wiele do powiedzenia, a i cenne uwagi mile widziane....
>
> Pozdrawiam raz jeszcze
> Od tej chwili będę tu często :)
Czegoś tu nie rozumiem, autorka piszę nic się nie stało.
A Ty rozwlekasz całą historię.
Temat zdrady wałkowany byl kilka dobrych razy, ci którzy odpowiedzieli
aktywnie uczestniczyli w tej dyskusji, a z pierwszego postu Beaty - naprawdę
można było wywnioskować że rzuca go ktoś kto po prostu chce sobie
teoretycznie porozmawiać.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-10-10 11:29:23
Temat: Re: zdrada
> "MM" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:ao3ljq$rvo$1@news2.tpi.pl...
> > (...)
> > > Pomyślcie o tym odpowiadając na post.....
> > (...)
> > Zapomniałem jeszcze o jednym: Temat wydaje mi się interesujący i chyba
> > powszechny, wiec jeżeli mogę to poproszę o rozmowę na forum. Myślę, że
> > niejedna osoba ma wiele do powiedzenia, a i >cenne uwagi mile
widziane....
Zdradzam właśnie sama siebie, bo obiecałam sobie, ze nie będę się wtrącac w
takie wątki a piszę. Ale piszę na temat "zdrada";) no to może być, prawda;)
?
Proszę popiśców o rozwinięcie tematu w stylu : Koń ciągnie wózek z wielkim
hałasem.
Zdaję się , że o taką dyskusję biegało?
:)))))
pozdr.Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-10-10 11:40:56
Temat: Re: zdrada(...)
> Czegoś tu nie rozumiem, autorka piszę nic się nie stało.
> A Ty rozwlekasz całą historię.
> Temat zdrady wałkowany byl kilka dobrych razy, ci którzy odpowiedzieli
> aktywnie uczestniczyli w tej dyskusji, a z pierwszego postu Beaty -
naprawdę
> można było wywnioskować że rzuca go ktoś kto po prostu chce sobie
> teoretycznie porozmawiać.
(...)
Przepraszam ale jak sam słusznie wspomniałem na samym poczatku mojej
wypowiedzi jestem tu pierwszy raz. Pobrałem wszystkie posty dotyczące tej
grupy, jest ich 3804, nie zdążyłem jeszcze przeczytać wszystkich. Jednak
jestem w trakcie i zapewniem, że nie pominę żadnego i nie chcę powtarzać
pewnych kwestii. A dlaczego rozwlekam? Przepraszam jeszcze raz jeżeli ktoś
czuje się tym dotknięty, niemniej jednak miałem ochotę coś dodać (na innych
grupach padały czasem i pod moim adresem bardziej lub mniej złośliwe uwagi).
Pozdrawiam
Maciek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |