Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Eulalka <e...@k...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: zdrada-jak budować na nowo?
Date: Tue, 16 Nov 2004 11:19:27 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 57
Message-ID: <cnckdn$472$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <cn4fho$76$1@atlantis.news.tpi.pl> <cn5vfi$igk$1@news.onet.pl>
<cn61g2$kti$1@theone.laczpol.net.pl> <cn631u$6vc$1@news.onet.pl>
<cn67t6$dgu$1@theone.laczpol.net.pl> <cn6kui$f7f$1@news.onet.pl>
<cn7c1j$ode$1@theone.laczpol.net.pl>
<1...@j...gov>
<cn9s62$bu1$2@atlantis.news.tpi.pl>
<hhvzipdt42j1$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
<cnaqgk$mek$5@theone.laczpol.net.pl>
<jw3dirk4v29b$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
<cnas21$tu3$1@theone.laczpol.net.pl>
<8g4m66doa714$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
<cnavk2$d9t$1@theone.laczpol.net.pl>
<1...@j...gov>
<cnbc3g$1lg$2@theone.laczpol.net.pl>
<12qu77mhqtsyk$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
<cncav5$f67$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1q9t28fruilnu$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
<cnceup$d68$1@atlantis.news.tpi.pl>
<15awgoq33onax$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
NNTP-Posting-Host: ajh182.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1100600567 4322 83.16.241.182 (16 Nov 2004 10:22:47 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 16 Nov 2004 10:22:47 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; pl-PL; rv:1.7.2) Gecko/20040803
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <15awgoq33onax$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:67473
Ukryj nagłówki
Użytkownik puchaty napisał:
> Eulalka, a skąd ta pewność na temat swej natury? Albo inaczej - czy wiesz
> ile z Twoich reakcji (które prezentujesz choćby na psr) jest efektem
> jakichś doświadczeń z dzieciństwa, nieudanego związku i przeżyć z tym
> związanych? Ile w tym tego co Twoje a ile "nabytku"?
Słuchaj - mam Ci tu zeznać i opisac wspomnienia z
najwcześniejszego dzieciństwa? ;')
Z tego co mówi moja mama, to zachowywałam sie
niemal jak dziecko autystyczne. Albo ryczałam,
albo siedziałam sama godzinami ogladając własne
palce ;)
Ja się teraz z tego śmieję, ale na miejscu matki,
chyba bym się załamała - nie byłoby Ci fajnie jak
na każdą próbę przytulenia, dziecko reagowałoby
odpychaniem się od Ciebie. A ja taka byłam - od
urodzenia.
Cóz - może potem dodatkowo nabyłam doświadczeń -
na pewno ten 21 dniowy pobyt w szpitalu też zrobił
swoje, bo wtedy to juz sie całkowicie wyalienowałam.
Widzisz ja lubię samotność bycia sama ze sobą.
Zyję sobie pod tym swoim pancerzykiem czasem
wysuwając różki i bardzo nie lubię jak mi pod
pancerzyk szpile wbijają.
> Piszesz o Weronice, że jest nadwrażliwa, bo "ten typ tak ma" jakbyś
> zapominała ile musiało Twoją córkę kosztować - rozpad Twojej rodziny,
> stres, który przechodziła jej matka - jak to wszystko musiało ją
> kształtować.
Akurat piszę o Martynie - Weronika jest bardziej
twarda (dziwne, nie?). Martyna za to jest
nadwrażliwa - też od zawsze. Jak miała 2 latka i
inne dziecko w pisakownicy jej powiedziało, że
jest głupia, to prepłakała cały wieczór tuląc się
w łóżku i pytając, dlaczego ktoś sprawił jej taką
wielką przykrość.
I co mialam zrobić? Pogadac sobie, żeby nie
płakała, bo nie jest beksą i tak naprawdę to jej
nikt nie zranił?
Mam zupełnie inny pogląd niż Ty - ludzie są różni
- mniej lub bardziej wrażliwi. Tych bardziej
staram się troszkę trzymać pod kloszem, o ile mogę
- jeszcze zdążą od zycia w dupę dostać.
(Może dlatego, że mnie nikt nie trzymał?.... i
zawsze słyszałam "Nie po to Ci jeść daję, byś
sobie nie umiała poradzić"?)
> Docieranie do źródeł swoich leków i zwalczanie ich - to jest IMO odkrywanie
> swojej natury. Strach/niepewność/obawa jest IMO sygnałem, że to nie moje
> tylko nabyte.
E - zamieszałes chyba, albo zbyt duży to - jak dla
mnie - szpagat myślowy.
Eulalka
|