Data: 2004-11-21 21:55:11
Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo?
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cno80i$aek$1@localhost.localdomain...
> Kaszycha wrote:
>
>
> > No oczywiście, że przyszłości nie przewidzisz - to samo dotyczy to
> > "następców"- czyli ojczymów, kochanków, konkubentów, aktualnych TŻ- jak
> > kto woli....
>
> A mi się wydaje, że kiedy kobieta ma już dziecko, może sobie spokojnie
> obserwować potencjalnego przyszłego partnera i jego relacje z dzieckiem, i
> na tej podstawie wyciągać wnioski. Panna bez dziecka nie może przewidzieć,
> jakim ojcem za parę lat okaże się jej przyszły TZ w zderzeniu z kupkami,
> zupkami i pieluchami...
Jak ma czas obserwować relacje to mniemam, że czas kupek i pieluch się
skończył! Także zderzenie z nowym ( w domyśłe) TŻ noworodkiem może być
równie bolesne!
Kasia
|