> > > Analizujac to co napisalas i porownujac to z tym co 'cwicze' na
co
> > dzien: to
> > > nie tylko z objawami zazdrosci tak jest. Dla mojej zony dwa
takie
> > same
> > > zachowania ze strony mojej i tego trzeciego sa odbierane jako
dwa
> > > skrajne!Jej zdanie: On robi to bo ja kocha a ja po to aby ona
np.
> > miała
> > > wyrzuty sumienia, zeby ja upokorzyc i skrzywdzic
> > >
> > >
> > >Klapki na oczach i wszystko tlumaczy sobie jak chce
> > >
> > [ciach]
> > !!!!!!!!!!!!!!!!!! cudo - nareszcie ktoś to powiedział
>
> moglbys rozwinac ten komentarz?
>

Cóż tu można rozwijać?
Całość Twojej poprzedniej wypowiedzi pasuje do mojej starej "złotej
myśli":

<<Jeżeli są dwie możliwości: mężczyzna wybierze gorszą a kobieta
trzecią>>

> Sytuacja z wczoraj: zona caly czas placze na pytanie moje czy cos
zrobilem
> nie tak (wrocilem z pilki, zadnego tematu nie podejmowalem, od kilku
dni
> schodze jej z drogi

Walec na drodze ma pierwszeństwo ;-)))

>, dostaje odpowiedz, ze wszystko OK tylko tak jej sie
> jakos chce plakac

Grunt to szczerość!!!

> (i tu porownala do potrzeb fizjologicznych 'jak tobie sie
> chzce isc do toalety to poprostu idziesz a mi sie chce plakac to
placze)
>
Tak - i jak odpowiesz że:
"zazwyczaj chodzi się do toalety 'bo chce się...siku'"
to usłyszysz, że ....
(no Kobiety - konkurs na najbardziej Kobiecą odpowiedź na taką
wypowiedź TŻ)

Pozdrawiam
Qwax