> > Twoje zdanie
> > "Wydaje mi się, ze pisze truizmy, bo ja zawsze zakładam, ze mój TZ
> > chce mnie
> > zrozumieć"
>
> > mój komentarz
> > 'Zazwyczaj zdanie kończy się na "mój TZ chce. (kropka)" '
> > On/Ona chce coś !!!
>
> > Jeszcze nie jasne?
>
> :-)))) O rany! Zabij mnie Qwax, ale nadal nie wiem jak to odniesc do
moich
> wywodow :-)

Ty zakładasz w twoim związku - a bardzo często w związkach (nie w
Twoim bo go nie znam) jest tak że On/Ona nie chce zrozumieć tylko
chce coś mieć/dostać.
I wtedy zostaje problem: Ty wiesz że On/Ona chce (dostać/mieć) ale
zachowuje się tak jak by miała problem - pytasz o problem - "nie mam
problemów" (bo i nie ma ;-)) ). Odstawiasz sprawę ad acta.

A co dalej - bywa różnie.

A teraz z Twojej strony.

"Ja chcę dostać a ten baran pyta mnie o jakieś durne problemy. Nie mam
problemów poza tym jak z niego wyciągnąć to co chcę ale przecież tego
mu nie powiem. Za to przy najbliższej okazji przypieprzę mu za to że
nie utulił i nie ugłaskał"

>
> PS. To jest wlasnie wada pisania na grupy dyskusyjne - jak nie
> doprecyzujesz, to trudno zrozumiec. Stad tez pewnie wynikaja moje
> nieporozumienia z Sandra - ona pisze IMO duzo madrych rzeczy, ale w
taki
> sposob (interpunkcja i skroty myslowe), ze czasem ciezko to
przelknac.
>
Testy na inteligencję są właściwie testami na zgodność naszego sposobu
myślenia ze sposobem myślenia układającego test.

Pozdrawiam
Qwax