Strona główna Grupy pl.soc.rodzina zdrada(?) wirtualna (?)

Grupy

Szukaj w grupach

 

zdrada(?) wirtualna (?)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 379


« poprzedni wątek następny wątek »

161. Data: 2002-08-07 11:12:43

Temat: Odp: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "Kania" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Qwax <...@...q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2...@2...17.138.62...
>
> Ty też:
> Stres - reakcja organizmu na sytuację z którą się dotychczas nie
> spotkał - jakie tu życie w stresie - jak często spotyka nas coś z czym
> żeśmy się niespotkali?

Jasne, tyle, ze jest roznica miedzy umozliwianiem dziecku kontaktu ze
stresem (odmowienie kupna czegos, kara za zle zachowanie, brak czasu na
zabawe z dzieckiem, wyjazd i pozostawienie dziecka pod czyjas opieka) a
chowanie pod kloszem. W pierwszym przypadku ludzka zdolnosc wyciagania
wnioskow umozliwi dziecku szybsze uporanie sie ze stresem i nauke na
przyszlosc, w drugim... nerwica murowana.

> to już wiem, że wcale mi nie zaszkodziło gdy zanim ukończyłem 2 lata
> mama zostawiała mnie samego (chorego) na parę godzin (nauczyła mnie że
> jak na budziku jest to co na rysunku to mam wziąć tabletkę leżącą na
> rysunku)

Ja zostawialam syna jak musialam isc do apteki po lekarstwa (mialam jakies 3
kilometry). Dosc szybko zrozumial, ze wracam zawsze do niego. Bawil sie
klockami, ogladal ksiazeczki. A jak wracalam usmiechal sie i mowil: ale
szybko wrocilas, mial wtedy 3,5 roku.

> Wyrodna matka? Nie - służba zdrowia, która musiała sobie jakoś radzić
> by nie stracić pracy gdy lekarz oddziałowy wyszedł z tekstem " dziecko
> jak ma 39st. nie ucieknie z łóżka - możesz iść na dyżur"

Straszne, acz prawdziwe. Przezyles. I jest OK. Czegos sie nauczyles.

Kania
--
Priv tylko na priva


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


162. Data: 2002-08-07 11:15:39

Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Kto Ci kaze odwracac glowe? Ja tam sama zwracam uwage mojemu TZ jaka
> ladna dziewczyna idzie :)

Nikt nie każe!! Ale nie specjalnie lubię gdy zaczyna się od:

"Ładna dziewczyna?"
podem dochodzi do:

"Podoba Ci się?"
i bez względu na odpowiedź kończy się dziką awanturą, a potem 'cichymi
(lub nie) dniami /tygodniami'

Ponieważ nic nie zrobiłem - nie przepraszałem (a ówczesna TŻ tego
słowa nie używała 'bo ją to poniża')

> > Zrobisz!! Zrobisz?? Wiele robi!!!
>
> Nie zrobilam, nie robie i nie sadze abym kiedykolwiek zrobila. Ja po
> prostu _rozmawiam_ o tym, jesli zaczyna mi to przeszkadzac. Jak
dotad
> pomaga: albo watpliwosci sa wyjasnione i przestaje mnie kluc w
serduchu
> mimo, ze TZ nadal sie usmiecha, albo on przestaje prowokowac
sytuacje w
> których ja moge poczuc zagrozenie.

To poziom 'tych' sytuacji masz ustawiony wysoko ;-)))

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


163. Data: 2002-08-07 11:19:16

Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Wszystko to oczywiście na oczach i uszach tej córki. Na drugi dzień
profesor
> kupił tanie wino i dobre drogie wino. Ładnie nakrył stół i postawił
to dobre
> wino i powiedział Jej, że ma wybór albo pić dobre wino przy dobrym
posiłku i
> ładnie nakrytym stole, albo pić tanie wino na ulicy.

Ile lat miała jego córka? Ja zebrałem ostatnio baty że moje dziecię
(lat 6) potrafi powiedzieć, że moje wino jest lepsze od kupnego.

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


164. Data: 2002-08-07 11:19:27

Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Qwax wrote:


> > albo on przestaje prowokowac
> sytuacje w
> > których ja moge poczuc zagrozenie.
>
> To poziom 'tych' sytuacji masz ustawiony wysoko ;-)))

Moze? Moze dlatego ciezko mi zrozumiec, ze mozna go miec zbyt nisko bez
istotnego powodu. A takim powodem moze byc ( nie musi ) Twoje okreslone
zachowanie albo np. jej zbyt niska samoocena i kompleksy. Kiedys juz
pisales cos o kompleksach swojej pani.
Tylko jesli okreslone symptomy powtarzaja sie przy kolejnej partnerce to
ja bym sie zaczela zastanawiac, czy moze równiez ja cos zle robie,
powtarzam stare bledy? Moze nie umiem rozmawiac, wytlumaczyc, ze nie ma
podstaw do takich leków?
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


165. Data: 2002-08-07 11:22:23

Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Straszne, acz prawdziwe. Przezyles. I jest OK. Czegos sie nauczyles.
>
I teraz chciałbym czegoś nauczyć innych. Może ich bezstresowo chowane,
znerwicowane dziecko nie pobije mnie gdy będę już stary i niedołężny
(daj Boże umrę wcześniej) lub nie zgwałci i nie zabije mojego dziecka.

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


166. Data: 2002-08-07 11:26:31

Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> >
> > Czy możesz sobie pozwalać na zazdrość jeżeli jej okazanie przez
Ciebie
> > jest czymś co najbardziej przeszkadza Twojemu partnerowi?
>
> A czy mój partner moze powiedziec jesli cos mu we mnie przeszkadza,
> chocby nawet to mnie mialo zabolec a bylo dla niego bardzo wazne?
> Odpowiedz na oba pytania brzmi- owszem, jesli mamy do tego podstawy.
> W tym wlasnie momencie kochajacy partner bedzie umial wysluchac,
> wytlumaczyc watpliwosci i rozwiac obawy

ROTFL - już dawno się tak nie ubawiłem "rozwiać obawy" - dziewczyno Ty
nigdy nie byłaś zazdrosna albo nie wiesz co mówisz.

> > Wybaczy Ci brudne nogi, zimny i przesolony obiad, to że sypiasz z
jego
> > najlepszym przyjacielem - ale ma ochotę Cię zabić gdy robisz mu
scenę
> > zazdrości!!!!
>
> No i? A ja mam ochote go zabic jak mi rzuca brudne smierdzace
skarpetki
> obok stolu z obiadem ;)

Nie odpowiedziałaś czy powinnaś w takim przypadku okazywać zazdrość.
Jeśli odpowiesz TAK to wybacz ale zaprzeczasz swojej poprzedniej
wypowiedzi

"Przecież rzecz nie w tym aby
robić co się podoba i winić druga stronę, jeśli jej cos przeszkadza."

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


167. Data: 2002-08-07 11:28:26

Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "Ania K." <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:28687-1028718215@213.17.138.62...

> Swoją drogą
> > ciekawe gdzie przebiega u Ciebie ta granica i co zrobisz, jeżli
> granica
> > Twojej Kobiety będzie przebiegała inaczej. Też na śrut, bo głupia bo
> > zazdrosna???
>
> Tak!!! - Niestety polskie prawo tego nie przewiduje!!!

A nie możesz Jej oszczędzić Twojego zachowania, które prowokuje Jej
zazdrość - jeżeli oczywiście nie jest to "głupia zazdrość" typu "nie oglądaj
się za ładnymi dziewczynami/ dlaczego się do Niej uśmiechasz" itp. (Ja sama
lubię się oglądać za ładnymi dziewczynami ;) )

A co jeżeli Kobieta wzbudza Twoją zazdrość i czujesz się przez nią
zdradzony, ale Ona uważa, że to jest bezpodstawna zazdrość to albo
zaakceptujesz to, ze Cię rani albo "wynocha"????

> No i dobrze! Kto powiedział że ludzie muszą być przez całe życie
> uwiązani.

Nikt.
Aczkolwiek wiążąc się z kimś z miłości chcesz oszczędzić (IMHO) przykrości
drugiej osobie, więc jeżeli mówi Ci, że coś Ją rani to chyba warto wziąć to
pod uwagę zamiast się od razu rozstawać.
Ja cały czas mam na myśli racjonalną zazdrość, a nie zazdrość o byle co.

Ciekawe na ile bezpiecznie czuje się z Tobą TŻ przy Twoim podejściu do
sprawy: "Jak się coś nie podoba to do widzenia". Mi osobiście bardziej
pasuje "Jeżeli coś Ci przeszkadza to powiedz mi o tym i postaramy się jakoś
temu zaradzić/ wytłumaczę Ci, że nie masz się czym niepokoić"

> A nad rzeczywistymi przyczynami rozwodów można by długo....

To prawda.

Pozdrawiam
--
Ania >:-)<-<
GG 1355764


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


168. Data: 2002-08-07 11:32:23

Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "Ania K." <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora




Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:30492-1028718923@213.17.138.62...
> > Wszystko to oczywiście na oczach i uszach tej córki. Na drugi dzień
> profesor
> > kupił tanie wino i dobre drogie wino. Ładnie nakrył stół i postawił
> to dobre
> > wino i powiedział Jej, że ma wybór albo pić dobre wino przy dobrym
> posiłku i
> > ładnie nakrytym stole, albo pić tanie wino na ulicy.
>
> Ile lat miała jego córka?

Tego akurat nie pamiętam, ale nastolatka to nmiej więcej druga część szkoły
podstawowej.

> Ja zebrałem ostatnio baty że moje dziecię
> (lat 6) potrafi powiedzieć, że moje wino jest lepsze od kupnego.
>
A próbowało czy tak sobie powiedziało????

pozdrawiam
--
Ania >:-)<-<
GG 1355764


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


169. Data: 2002-08-07 11:36:48

Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "Ania K." <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3D51023F.B0F0868D@poczta.onet.pl...
>
>
> Qwax wrote:
>
>
> > > albo on przestaje prowokowac
> > sytuacje w
> > > których ja moge poczuc zagrozenie.
> >
> > To poziom 'tych' sytuacji masz ustawiony wysoko ;-)))
>
> Moze? Moze dlatego ciezko mi zrozumiec, ze mozna go miec zbyt nisko bez
> istotnego powodu. A takim powodem moze byc ( nie musi ) Twoje okreslone
> zachowanie albo np. jej zbyt niska samoocena i kompleksy. Kiedys juz
> pisales cos o kompleksach swojej pani.
> Tylko jesli okreslone symptomy powtarzaja sie przy kolejnej partnerce to
> ja bym sie zaczela zastanawiac, czy moze równiez ja cos zle robie,
> powtarzam stare bledy? Moze nie umiem rozmawiac, wytlumaczyc, ze nie ma
> podstaw do takich leków?



--
Ania >:-)<-<
GG 1355764


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


170. Data: 2002-08-07 11:38:51

Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Qwax wrote:

> > W tym wlasnie momencie kochajacy partner bedzie umial wysluchac,
> > wytlumaczyc watpliwosci i rozwiac obawy
>
> ROTFL - już dawno się tak nie ubawiłem "rozwiać obawy" - dziewczyno Ty
> nigdy nie byłaś zazdrosna albo nie wiesz co mówisz.

Coz- kazdego smieszy co innego- wobec tego milo mi jesli wywolalam
usmiech na Twojej twarzy :)
Bylam, bywam, zdarzylo sie parokrotnie, ze mialam calkiem solidne
podstawy do tej zazdrosci. I wiem jedno- jedna rozmowa rzadko pomaga.
Natomiast ciagle rozmowy, wracanie nawet iles razy do tej samej
rozmowy-jesli tylko jest to potrzebne, przelamywanie lęków przy pomocy
kochajacego partnera- owszem pomaga. Z czasem obawy mijaja. Zwlaszcza,
jesli partner wciaz umie kochac, wykazac sie cierpliwoscia i
zrozumieniem- to najwazniejsze.


> Nie odpowiedziałaś czy powinnaś w takim przypadku okazywać zazdrość.

Alez odpowiedzialam:
"Odpowiedz na oba pytania brzmi- owszem, jesli mamy do tego podstawy."

> Jeśli odpowiesz TAK to wybacz ale zaprzeczasz swojej poprzedniej
> wypowiedzi:
> "Przecież rzecz nie w tym aby
> robić co się podoba i winić druga stronę, jeśli jej cos przeszkadza."

Ja tu nie widze zaprzeczenia. Opusciles bardzo wazne zdanie pozniejsze,
aby dopasowac sens mojej wypowiedzi do kazdej sytuacji.
Otóz: "Wydaje mi sie, ze najwazniejsze to wypracowac takie zasady
wspolzycia
aby obie strony nie mialy podstaw do zalu czy wlasnie zazdrosci (
niewazne jak bardzo irracjonalnej ) "
WYPRACOWAC a potem sie trzymac tych wypracowanych zasad aby juz nie
prowokowac do zazdrosci.
Po wyrwaniu jednego zdania z kontekstu przy Twojej interpretacji kazda
trudna rozmowa, kazda decyzja niezgodna z wola partnera, kazda sytuacja
wywolujaca dyskomfort i niezadowolenie partnera _a potrzebna do
oczyszczenia atmosfery_ i wyjasnienia sobie trudnych spraw - bylaby
zabroniona. A tak przeciez nie jest?
Tak jak _bezpodstawne_ wywolywanie scen zazdrosci jest niezdrowe, tak i
prowokowanie tych scen a potem zrzucanie calej winy na wybuchajacego-
równiez.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 30 ... 38


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Koszule, męskie zresztą, coś długie wyszło
Co sadzicie o http://teleranek.blog.pl ? Przy serwisach dla dzieci typu http://www.szkola.net.pl to chyba pikus?
opinie psychologiczne
?
Re: Legowisko

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »