Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Date: Wed, 07 Aug 2002 13:38:51 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 49
Message-ID: <3...@p...onet.pl>
References: <ailiqt$bp4$1@news.gazeta.pl> <2...@2...17.138.62>
<aiojg0$m9g$1@news.gazeta.pl> <2...@2...17.138.62>
<3...@p...onet.pl> <3...@2...17.138.62>
<3...@p...onet.pl> <2...@2...17.138.62>
<3...@p...onet.pl> <3...@2...17.138.62>
Reply-To: a...@p...onet.pl
NNTP-Posting-Host: raptor.pp.adso.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1028720330 27751 212.244.192.22 (7 Aug 2002 11:38:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 7 Aug 2002 11:38:50 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: en
X-Mailer: Mozilla 4.61 [en] (WinNT; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:19026
Ukryj nagłówki
Qwax wrote:
> > W tym wlasnie momencie kochajacy partner bedzie umial wysluchac,
> > wytlumaczyc watpliwosci i rozwiac obawy
>
> ROTFL - już dawno się tak nie ubawiłem "rozwiać obawy" - dziewczyno Ty
> nigdy nie byłaś zazdrosna albo nie wiesz co mówisz.
Coz- kazdego smieszy co innego- wobec tego milo mi jesli wywolalam
usmiech na Twojej twarzy :)
Bylam, bywam, zdarzylo sie parokrotnie, ze mialam calkiem solidne
podstawy do tej zazdrosci. I wiem jedno- jedna rozmowa rzadko pomaga.
Natomiast ciagle rozmowy, wracanie nawet iles razy do tej samej
rozmowy-jesli tylko jest to potrzebne, przelamywanie lęków przy pomocy
kochajacego partnera- owszem pomaga. Z czasem obawy mijaja. Zwlaszcza,
jesli partner wciaz umie kochac, wykazac sie cierpliwoscia i
zrozumieniem- to najwazniejsze.
> Nie odpowiedziałaś czy powinnaś w takim przypadku okazywać zazdrość.
Alez odpowiedzialam:
"Odpowiedz na oba pytania brzmi- owszem, jesli mamy do tego podstawy."
> Jeśli odpowiesz TAK to wybacz ale zaprzeczasz swojej poprzedniej
> wypowiedzi:
> "Przecież rzecz nie w tym aby
> robić co się podoba i winić druga stronę, jeśli jej cos przeszkadza."
Ja tu nie widze zaprzeczenia. Opusciles bardzo wazne zdanie pozniejsze,
aby dopasowac sens mojej wypowiedzi do kazdej sytuacji.
Otóz: "Wydaje mi sie, ze najwazniejsze to wypracowac takie zasady
wspolzycia
aby obie strony nie mialy podstaw do zalu czy wlasnie zazdrosci (
niewazne jak bardzo irracjonalnej ) "
WYPRACOWAC a potem sie trzymac tych wypracowanych zasad aby juz nie
prowokowac do zazdrosci.
Po wyrwaniu jednego zdania z kontekstu przy Twojej interpretacji kazda
trudna rozmowa, kazda decyzja niezgodna z wola partnera, kazda sytuacja
wywolujaca dyskomfort i niezadowolenie partnera _a potrzebna do
oczyszczenia atmosfery_ i wyjasnienia sobie trudnych spraw - bylaby
zabroniona. A tak przeciez nie jest?
Tak jak _bezpodstawne_ wywolywanie scen zazdrosci jest niezdrowe, tak i
prowokowanie tych scen a potem zrzucanie calej winy na wybuchajacego-
równiez.
pzdr
agi
|