Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze zielona szkoła i komórki

Grupy

Szukaj w grupach

 

zielona szkoła i komórki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 372


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-02-09 14:18:09

Temat: Re: zielona szkoła i komórki
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Xena" <ttatianka@blabla_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:eqhucb$o0b$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Z tą panią to akurat problem jest gorszy. Klasa jest zżyta w większości
> jeszcze od przedszkola i jest trochę niesforna, ale pani kompletnie nie
> panuje nad klasą. Ręce mi opadły jak Maja powiedziała mi - "bo jak nasza
> pani już sobie całkiem nie umie poradzić, to siada przy biurku i płacze".

Przerażasz mnie...

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-02-09 14:40:03

Temat: Re: zielona szkoła i komórki
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

krys <k...@p...onet.pl> napisał(a):

>> Ciekawa jestem przeciętnego zuzycia kasy przez dzieci na telefon.
> Coś takiego nie istnieje ;-)

No weź, bo Ci powiem jak student 1 roku socjologii -- srednia
arytmetyczna, mediana, modalna, te sprawy.

> U nas się sprawdza znakomicie - koleżanki
> mają różnie - ale abonamenty bez blokad potrafią nabić :-(.

Więc Bysiek dość odpowiedzialnie operuje tymi rozmowami, ale wiem, że
cyferki na wyswietlaczu robią swoje. Te rozmowy drogie nie są, a jak
widać, że na głupią pogaducjhe poszło 5 zł, to sie przypomina.
Chyba jednak zostanę przy pre-paidzie.

Xena -- nie mam nikogo, kto mi weźmie telefon na firmę, zresztą nie
bardzo mam ochotę na kombinowanie, oddawanie, przelewanie.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-02-09 14:51:05

Temat: Re: zielona szkoła i komórki
Od: waruga <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 9 Feb 2007 13:36:52 +0100, Xena napisał(a):

> (Chyba) do Jastrzębiej Góry.

Kiedyś wracając z wycieczki do Trójmiasta zatrzymaliśmy się w Jastrzębiej
Górze, podobała mi się, ale... mam 2 ale ;-)
1. nie wiem czy schody prowadzące od deptaka na plażę są jakimś zabytkiem,
że pozostawia się je w stanie nienaruszonym i nie remontuje, ale były
okropne. Wąskie drewniane belki i sporo brakowało. Przy nas chłopiec z
jednej grupy jak się wygrzmocił na tej dziurze, to poleciał nieźle w dól.
Jakbym miała codziennie chodzić tymi schodami z grupą to brrrrrr.
2. Kocham Łebę za piękne szerokie plaże gdzie jest możliwość posadzenia
dzieci na suchym piasku daleko od podmywających fal, można pograć w piłkę
na plaży itp. Ta w Jastrzębiej Górze była kamienista i wąska.

Chociaż znam osoby, które były i sobie chwaliły.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-02-09 15:00:01

Temat: Re: zielona szkoła i komórki
Od: waruga <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 9 Feb 2007 09:37:11 +0100, siwa napisał(a):

> Jestem w stanie zrozumieć, że nauczyciel moze nie chcieć, żeby
> dzieciaki non stop dzwoniły, wysyłały smsy, grały, wysyłały sobie
> dzwonki, więc jakieś ograniczenia są ok, niemniej zakaz _zabrania_
> telefonu do porozumiewania się z rodzicami, jest dla mnie równie
> absurdalny jak zakaz zabierania zegarka.

Dokładnie.
Jakiś czas temu gdy komórki u dzieci nie były jeszcze tak modne, miała
tylko jedna dziewczynka. To dziecko było wyjątkowe (zastanawiałam się jaki
był koszt jej rozmów), ona na zielonej szkole była tylko obecna ciałem.
Poza tym non stop z telefonem przy uchu. Dyskoteka- ona na korytarzu z
komórką, albo w rogu sali. Wyjście na plażę- całą drogę z telefonem,
konkurs rzeźby- jedną ręką uklepywanie piasku w drugiej komórka. mamo, a
Kasia mi powiedziała, że..., a pani mi każe iść spać, sprzątać itp.
Następnym razem (ja jestem ugodowa i wysłuchuję argumentów rodziców) sami
chcieli żeby było bez komórek. Po czym z komórką pojechały 3 osoby, a
reszta jęczała, bo przecież jest zakaz. I wtedy jak u Byśka wylądowały w
depozycie i dzieci dostawały wtedy gdy była pora na dzwonienie.
Jednak najlepszą opcją wydaje mi się ta z pozwoleniem zabrania, ale z
jasnymi zasadami używania.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-02-09 15:00:13

Temat: Re: zielona szkoła i komórki
Od: waruga <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 09 Feb 2007 10:13:26 +0100, Piotr Szewczyk napisał(a):

> że po danej godzinie
> wszyscy ustawiają w telefonach alarm wibracyjny.

po danej godzine wszyscy wyłączają. Jak zasady to zasady, skoro jest cisza
nocna to nie ma dzwonienia.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-02-09 15:04:19

Temat: Re: zielona szkoła i komórki
Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki) szukaj wiadomości tego autora

Spinacz biurowy, waruga <w...@o...peel>!

>> że po danej godzinie
>> wszyscy ustawiają w telefonach alarm wibracyjny.
>
> po danej godzine wszyscy wyłączają. Jak zasady to zasady, skoro jest cisza
> nocna to nie ma dzwonienia.

Może jeszcze konfiskata?

--
Adam Wysocki * Warszawa * http://www.chmurka.net/ * GSM: 514 710 213
Sosna, czy możesz przestać szczekać mi do ucha? (C) gophi na CB 2003

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-02-09 15:04:25

Temat: Re: zielona szkoła i komórki
Od: waruga <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 9 Feb 2007 13:33:30 +0100, Xena napisał(a):

> A przecież nie będe jechała 600 km, żeby zrobić awanturę w celu
> oddania dziecku telefonu.

Zrobisz przez telefon.
Dltego wolę wyznaczyć jasne zasady użytkowania niż zabraniać i potem użerać
się z tymi, którzy wzięli i wysłuchiwać żali tych, którzy się zastosowali
do zakazu i nie wzięli.

Bo najgorsze będzie, że np. okaże się, że Ty choć przeciwna zarządzeniu
podporządkujesz się i nie dasz, a inny rodzic nie protestujący na zebraniu
lub nawet będący za nie zabieraniem i tak da dziecku.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-02-09 15:08:53

Temat: Re: zielona szkoła i komórki
Od: waruga <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 09 Feb 2007 13:50:19 +0100, krys napisał(a):

> Z użyciem siły, czy bez? Jak bez, to tylko kradzież, a jak z użyciem, to
> rozbój. Fajną kadrę ma ta szkoła :->

Justyna, nawet nie o kadrę chodzi. Ja już pisałam znam sytuację gdzie to
rodzice nie chcieli żeby dzieci brały, sami wystąpili z taką propozycją,
przegłosowali, nawet nie musieli, bo o dziwo nikt nie był przeciw, a potem
z komórką pojechały 3 osoby. W tej sytuacji żeby było sprawiedliwie komórki
wylądowały w depozycie. Jak zasada to zasada.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-02-09 15:11:22

Temat: Re: zielona szkoła i komórki
Od: waruga <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 9 Feb 2007 12:08:10 +0100, mirka napisał(a):

> Na pewno nie pozwoliłabym narażać dziecka na wystwawanie pod automatami.

Kobieto, wyprawa do automatu w celu dzwonienia, to jest niezła atrakcja ;-)
(tzn. była w czasach bezkomórkowych)

Żeby było jasne- żartuję
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-02-09 15:12:05

Temat: Re: zielona szkoła i komórki
Od: waruga <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 9 Feb 2007 13:32:20 +0100, Xena napisał(a):

> To nie wycieczka tylko zielona szkoła, nie można nie jechać - znaczy można,
> ale trzeba się ostro tłumaczyć.

Co???? A jak nie masz kasy na wyjazd??
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 38


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ja i moja szkoła - ch i h
Dziecko nad tabliczką mnożenia...
Jak przyspieszyć rośnięcie zęba?
Folie okładkowe [może OT]
Rozpoznawanie narkotyków

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »