« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2003-02-08 14:01:22
Temat: Re: zielono w mieście
----- Original Message -----
From: "Dziadek" <d...@p...onet.pl>
> > Babka ziemniaczana rzeczywiście pycha, ale bliny znam tylko
> > z mąki gryczanej. Poproszę przepis na ziemniaczane.
> >
> > Krycha&placki
>
>
> Tak naprawdę, poprawnie, to blinami określa się placki z mąki. Bliny to
> również nazwa placków ziemniaczanych na Wileńszczyźnie, gdzie się
urodziłem.
>
> Pozdrawiam ciepło, Dziadek
>
:)
moja Mama pochodzila z tamtych stron
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2003-02-08 14:01:23
Temat: Re: zielono w mieście
----- Original Message -----
From: "Dziadek" <d...@p...onet.pl>
> Można też piec bliny ziemniaczane, babkę ziemniaczaną - pycha, ale
wracając
> do plendz (?) to skąd one się w kinie brały?
:)
z tym kinem to boletus namieszal
plendze musza byc jedzone na goraco
i aby sie nie poparzyc trzeba je obficie popijac zimnym mlekiem lub kefirem
:)))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
ps. bliny to "placki drozdzowe"
i ortodoksi uwazaja
ze konieczne wyrobione na siarze
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2003-02-08 14:01:24
Temat: Re: zielono w mieście
----- Original Message -----
From: "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
> To jest myśl - poszukam jak już się przeniosę na wieś. W Warszawie
> chyba nie ma takich sklepów. A czym sie rożnią flaki do kiszki
ziemniaczanej od
> flaków do kiełbasy?
>
> Krycha&Co(ty)
>
jak sadze to sa takie prawdziwe swinskie flaki
ktore mozna zjesc
a nie jakies "plastykowe" podrobki
ktore trzeba odzierac
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2003-02-08 14:01:26
Temat: Re: zielono w mieście
----- Original Message -----
From: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
> A ja lubię placki ziemiaczane na słodko nawet jak jest w nich dużo cebuli.
A
> jak je jem to cała rodzina się krzywi.
> Kaśka
:)
jedyne slowo jakie mi sie cisnie na usta Kasiu
to
fuuuuuuuuuuujjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
:(
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2003-02-08 14:16:46
Temat: Re: zielono w mieście
----- Original Message -----
From: "Dziadek" <d...@p...onet.pl>
> > To jest myśl - poszukam jak już się przeniosę na wieś. W Warszawie
> > chyba nie ma takich sklepów. A czym sie rożnią flaki do kiszki
> ziemniaczanej od
> > flaków do kiełbasy?
> >
> > Krycha&Co(ty)
>
> Flaki na "kiszkę ziemniaczaną" - tak mówią na Wileńszczyźnie, są grubsze
od
> tych na kiełbasę i nie tyle tu chodzi o grubość ścianek co o przkrój.
:)
aaaaaaaa
masz na mysli gruby flak (jelito grube)
kiedys zazwyczaj kaszanka lub salcesony w nich sie robilo
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2003-02-08 14:38:05
Temat: Re: zielono w mieście
> aaaaaaaa
> masz na mysli gruby flak (jelito grube)
> kiedys zazwyczaj kaszanka lub salcesony w nich sie robilo
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Dokładnie tak
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2003-02-08 15:57:25
Temat: Re: zielono w mieście
> A kindziuk, a pierogi z ciasta ziemniaczanego z soczewica -soczewiakami
lub
> zawijancami zwane, a sekacz -nie mylic z bezseczna, walcowata klucha
> dostepna w sklepach, a solone kapelusze borowikow, a wedzona slonina z
> cebula i pieprzem delikatnie octem zakrapiana ?
> Tomek
No nie przypominajcie mi i nie rubcie apetytu. Zresztą boję się że wkrótce
nas wygonią na grupę "kuchnie" czy cuś takiego. Wróćmy już do naszego
kochanego zielska pod każdą postacią.
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2003-02-08 16:46:44
Temat: Re: zielono w mieścieTomasz Łukowski <t...@i...pl> napisał(a):
>
> A kindziuk, a pierogi z ciasta ziemniaczanego z soczewica
>
Hejka. A dlaczego nikt nie wspomina o cypielinach?
Pozdrawiam apetycznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2003-02-10 11:42:00
Temat: Re: babka ziemniaczanaDirko wrote:
> Hejka, nie wiem jak się robi zwykłą, więc podaję podlaską:
(...)
Dziękuję, różni się bogactwem składników. A to ziele angielskie to tak w kulkach
wrzucić do ciasta? Chyba je sobie jednak daruję, jakoś mi
nie pasuje.
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2003-02-10 12:31:08
Temat: Re: babka ziemniaczanaW wiadomości news:3E479008.6F058AAF@people.pl Krystyna Chiger
<k...@p...pl> napisał(a):
> (...)
> Dziękuję, różni się bogactwem składników. A to ziele angielskie to tak w
> kulkach wrzucić do ciasta?
>
Hejka, czyżbyś nie miała mosiężnego (bronzowego) moździerza? Myślałem,
że moździerz to podstawowe narzędzie w kuchni. A jak trzeba natrzeć ziołami
mięso? Tłukę nie tylko ziele angielskie, jałowiec, pieprz, ale nawet liście
laurowe - na pył ;-) . A goździki, suszone grzyby? Też można.
Pozdrawiam śnieżnie ale odwilżowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |