Data: 2004-08-31 18:45:34
Temat: Re: zimowa inaczej?
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 31 Aug 2004 10:14:07 +0000 (UTC), in pl.rec.uroda "Jolanta
Pers" <j...@N...gazeta.pl> wrote in <ch1j1e$f73$1@inews.gazeta.pl>:
>To samo. Wiosną i latem nie jestem na pewno, z kolorów jesiennych nie pasuje
>mi nic rudziejącego, ewentualnie ciemne czekoladowe brązy. W zielonym
>wyglądam niezdrowo. Niby zima, ale nieco ograniczona - średnio pasują mi róże
>i błękity, zostaje czarny, ciemne brązy, granatowy (im ciemniejszy, tym
>lepszy) i ciemna czerwień.
siostro....? lubię róż i błękit, ale najchętniej ginący wśród czerni.
prawdziwy kolor włosów nieznany, teraz mam wiśniowe z rudym czymś, bo
mi się czarny z czerwonym sprał. oczy mam tak ciemne, że prawie czarne
(jeden z panów skomplementował moje czarne oczy i się lekuchno
zdumiałam). ulubiony kolor to czarny i ciemnoszary. granatowy i
czerwony też są ok. dziś np. miałam na sobie czarne spodnie, czerwone
mokasyny, czerwoną koszulę, czarny krawat, a ze sobą czarną torbę i
czerwoną parasolkę. a, i grafitowe wdzianko.
an.
|