« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-05 19:40:47
Temat: ziółka z parapetu i robaczkiUwielbiam bazylie. Okazalo sie jednak, ze uwielbiaja ja rowniez male
zielone robaczki, mszycami zwane. Lubia ja chyba bardzo bo:
- zjadły mamie bazylie
- zjadły bazylie tesciowej
- teraz chca zjesc i moja.
Siedza tez na miecie.
Wyprobowalam sposob z petami - z wypalonych papierosow parzy sie
"herbatke" i tym "psika" roslinke.
Chyba pomoglo, ale ten sposob srednio mi sie podoba, moze macie cos
lepszego?
Moze byc i chemia jesli sie po niej nie zatruje...
--
Pozdrawiam,
Sabina
--
http://stranslator.republika/pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-06 08:47:57
Temat: Re: zió?ka z parapetu i robaczki
>Uwielbiam bazylie. Okazalo sie jednak, ze uwielbiaja ja rowniez male
>zielone robaczki, mszycami zwane. Lubia ja chyba bardzo bo:
ja skutecznie zabilam mszyce wraz z roslinkami za pomoca psikania
woda z plynem do mycia naczyn...wiem dlaczego roze tez padly - za
duzo plynu do mycia naczyn. wystarczy kropelka na spor psikania
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-06 09:09:28
Temat: Re: zió?ka z parapetu i robaczki----- Original Message -----
From: "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, October 06, 2001 10:47 AM
Subject: Re: zió?ka z parapetu i robaczki
>
>
> >Uwielbiam bazylie. Okazalo sie jednak, ze uwielbiaja ja rowniez male
> >zielone robaczki, mszycami zwane. Lubia ja chyba bardzo bo:
>
> ja skutecznie zabilam mszyce wraz z roslinkami za pomoca psikania
> woda z plynem do mycia naczyn...wiem dlaczego roze tez padly - za
> duzo plynu do mycia naczyn. wystarczy kropelka na spor psikania
>
> Krysia
> K.T. - starannie opakowana
> Krysia - ale ten plyn do mycia naczyn na listkach bazylii to chyba niezbyt
zdrowy dla konsumentow by byl, co ? Moja mama usuwala mszyce przy pomocy
wyciagu czonskowego - ale nestety nie znam szczegolow - zapytam ja dzisiaj.
Herbatka
galeria grupy kulinarnej: http://www.pl-rec-kuchnia.prv.pl/
jesli chcesz dodac do niej swoje zdjecie - przeslij je na adres:
b...@d...com.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-06 09:31:44
Temat: Re: zió?ka z parapetu i robaczki
>>
>> >Uwielbiam bazylie. Okazalo sie jednak, ze uwielbiaja ja rowniez male
>> >zielone robaczki, mszycami zwane. Lubia ja chyba bardzo bo:
>>
>> ja skutecznie zabilam mszyce wraz z roslinkami za pomoca psikania
>> woda z plynem do mycia naczyn...wiem dlaczego roze tez padly - za
>> duzo plynu do mycia naczyn. wystarczy kropelka na spor psikania
>>
>> Krysia
>> K.T. - starannie opakowana
>> Krysia - ale ten plyn do mycia naczyn na listkach bazylii to chyba niezbyt
>zdrowy dla konsumentow by byl, co ? Moja mama usuwala mszyce przy pomocy
>wyciagu czonskowego - ale nestety nie znam szczegolow - zapytam ja dzisiaj.
>Herbatka
h
Herbatko - pierwsze primo - ilosci plynu rzeklabym sladowe,
pewnie wiecej jest na zle splukanaych naczyniach (przynajmniej
mam nadzieje)
drugie primo - uwazam listki nadgryzione za juz mniej wiecej
stracone, wiec zeby mszyce nie zjadly paczkow czy jak to sie tam
nazywa - zawiazkow nowych listkow mozna te "spienione"
poswiecic...a moze wyplukac???
Krysia, ktora dawniej w ogole naczyn umytych NIE plukala i
zyje...jakos...
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-06 12:32:47
Temat: Re: ziółka z parapetu i robaczkiUżytkownik "Sabinka" <s...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:n53srtg8g553cibbade3skkekm9lpq50v6@4ax.com...
> Uwielbiam bazylie. Okazalo sie jednak, ze uwielbiaja ja
rowniez male
> zielone robaczki, mszycami zwane. Lubia ja chyba bardzo
bo:
> - zjadły mamie bazylie
> - zjadły bazylie tesciowej
> - teraz chca zjesc i moja.
> Siedza tez na miecie.
> Wyprobowalam sposob z petami - z wypalonych papierosow
parzy sie
> "herbatke" i tym "psika" roslinke.
> Chyba pomoglo, ale ten sposob srednio mi sie podoba, moze
macie cos
> lepszego?
> Moze byc i chemia jesli sie po niej nie zatruje...
>
> --
> Pozdrawiam,
> Sabina
moze ktos pamieta proporcje na wyciag z tytoniu??? (wystrczy
rozpaprac papierosa..)
nie pamietam tylko ile na ile zeby szlag trafil zwierzatko a
roslinke nie...
Castle
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-06 20:37:58
Temat: Re: ziółka z parapetu i robaczkiOn Sat, 6 Oct 2001 14:32:47 +0200, "Castle" <j...@i...pl>
wrote:
>U?ytkownik "Sabinka" <s...@k...net.pl> napisa? w wiadomo?ci
>news:n53srtg8g553cibbade3skkekm9lpq50v6@4ax.com...
>moze ktos pamieta proporcje na wyciag z tytoniu??? (wystrczy
>rozpaprac papierosa..)
>nie pamietam tylko ile na ile zeby szlag trafil zwierzatko a
>roslinke nie...
Normalnego papierosa? Bo mi mowiono o wypalonych, wraz z popiolem.
Dostalam garstke tych fuj smieci... moze z 5 papierosow i mialam to
zalac w malym sloiczku niewielka iloscia wody.
Mi starczylo na dwa razy, ale jeszcze jeden kwiatek tym samym
popsikalam.
Chyba zadzialalo a roslinka zyje i ma sie chyba lepiej, ale jak mi po
rece pocieklo to 5 razy rece mylam i ciagle ta jedna capila...
Niepalaca
Sabi
--
http://stranslator.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-06 22:05:03
Temat: Re: ziółka z parapetu i robaczki> Normalnego papierosa? Bo mi mowiono o wypalonych, wraz z
popiolem.
> Dostalam garstke tych fuj smieci... moze z 5 papierosow i
mialam to
> zalac w malym sloiczku niewielka iloscia wody.
> Mi starczylo na dwa razy, ale jeszcze jeden kwiatek tym
samym
> popsikalam.
> Chyba zadzialalo a roslinka zyje i ma sie chyba lepiej,
ale jak mi po
> rece pocieklo to 5 razy rece mylam i ciagle ta jedna
capila...
>
> Niepalaca
> Sabi
aaa widzialas? mnie uczyli z tytoniu niepalonego
musialo capiec nieziemsko! zawsze plenie ten zapach z domu
Castle
palaca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-08 08:08:52
Temat: RE: zió?ka z parapetu i robaczkiFrom: Herbatka
> > ja skutecznie zabilam mszyce wraz z roslinkami za pomoca psikania
> > woda z plynem do mycia naczyn...wiem dlaczego roze tez padly - za
> > duzo plynu do mycia naczyn. wystarczy kropelka na spor psikania
> >
> > Krysia
> > K.T. - starannie opakowana
> > Krysia - ale ten plyn do mycia naczyn na listkach bazylii
> to chyba niezbyt
> zdrowy dla konsumentow by byl, co ? Moja mama usuwala
> mszyce przy pomocy
> wyciagu czonskowego - ale nestety nie znam szczegolow -
> zapytam ja dzisiaj.
Ja nie chce nic mówic, ale ten wyciag z lisci tytoniu to jest, oprócz
tego, ze nieziemsko cuchnacy, to jeszcze mocno toksyczny. Jednym
slowem, wartosc roslinek nim popryskanych jest wiecej niz sporna. To
juz ten wyciag z czosnku lepszy... Ja robie tak: kilka zabków czosnku
(no dobra, ja biore cala glówke, albo i dwie, ale pryskam w calym
ogrodzie), dosc drobno pokrojonych, zalewam letnia woda w duzym sloiku
z dobra nakretka. Nastepnego dnia odcedzam, rozcienczam 1:5, pryskam.
Oprócz tego, w ramach prewencji, obok narazonych na ataki roslin SADZE
czosnek. Mozesz moze tez posadzic w doniczke i postawic blisko
bazylii. Acha, jeszcze dobrze dziala lawenda, ale to raczej troche za
duza roslina do malych doniczek, chociaz ja planuje wsadzenie do
takiej wielkiej balkonowej (bedzie mi sie ladnie komponowala z rózami
i przy okazji przegoni robale)
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-08 09:31:07
Temat: Re: ziółka z parapetu i robaczkiDziewczyno - nigdy wywar z nikotyny!!! Cała ta chemia sprzedawana w
sklepach jest mniej trująca niż to! Szczególnie że w sklepach
ogrodniczych można kupić preparaty z krótkim okresem karencji - co w
przypadku pożywienia jest rzeczą ważną:-) Na mszyce świetne są
biedronki, można też wypróbować jakieś żółte tabliczki bo to nie
szkodzi ludziom. Proponuje też codzienne spłukiwanie ciepłą wodą i
moczenia w roztworze z szarego mydła - ale na mszyce to może ciepłe
kąpiele starczą. Z chemia bym się wstrzymała bo się przy samym oprysku
można zatruć ( senność, ból głowy i nudności). Preparatów doglebowych
o działaniu systemicznym nie polecam bo to w roślince siedzi i nadaje
się tylko do kwiatów ozdobnych. Kupując cokolwiek na te mszyce w
sklepie zaznacz że to na zioła, które potem będą jedzone :-))))
Pozdrawiam DominikaNM
ps. Nie trujcie kwiatków nikotyną!!!! A czosnek jest dobry ale na
bakterie , wirusy i grzyby:-)))
DominikaNM (temat zwalczania szkodników poznany dogłębnie:-)) )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-08 10:51:48
Temat: RE: ziółka z parapetu i robaczkiFrom: DominikaNM
> ps. Nie trujcie kwiatków nikotyną!!!!
Prawda
> A czosnek jest dobry ale na
> bakterie , wirusy i grzyby:-)))
> DominikaNM (temat zwalczania szkodników poznany dogłębnie:-)) )
Nie-pra-wda. Zapytaj Jerzego ;-))
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |