glob pisze:
> Tren-Niedawno w Stanach mezczyzna o nazwisku Scott dzwonil do
> asystentów kierowników restauracji.Przedstawial sie jako oficer
> policji i mówil-Wiemy,ze jedna z waszych pracownic wlasnie cos
> ukradla.albo zglosi sie na komisariat policji,albo pozwoli wam sie
> przeszukac.Kierownictwo bralo kobiete do pokoju na uboczu.Poniewaz
> byla niewinna,pozwalala na rewizje.Mezczyzna przez telefon mówil,co ma
> robic.Kazal jej sie rozebrac do naga,polecil kierownikowi,by zbadal ja
> ginekologicznie,dal jej klapsa.Ludzie sluchali poleceń mezczyzny nawet
> wtedy,gdy kazal kobiecie uprawiac seks oralny z kierownikiem.Sluchali
> go,bo byli posluszni wladzy.Potem inni ludzie slyszac o tej historii
> dziwili sie i atakowali kierowników,jak mogli tak sie zachowac?!Gdyby
> to zdarzylo sie tylko w jednej restauracji,powiedzielibysmy,ze cos
> bylo nie tak z ta kobieta lub z kierownikiem.Ale sytuacja powtórzyla
> sie w 70 róznych restauracjach-fast food-w 30 stanach USA.Jeden z
> kierowników powiedzial-To bylo glupie,ale wtedy myslalem,ze robie
> dobrze.

a jakieś źródła?

--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/