Data: 2001-08-18 17:28:44
Temat: Re: złote myśli nie tylko Nietzsche'go
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9lkps5$12r$...@n...tpi.pl...
> > A co powiesz o PSACH szczeniakach? ;-))
> Są miłe, ale, niestety, szybko dorastają.
A jak siusiają co najmniej do roku?
> >Nietzsche już to powiedział i chyba lepiej:
> W polu. - "Musimy brać rzeczy weselej ,
>
> Myślę, że pan Nietzsche mógł mieć różne poglądy, ale nie powinien
ustalać co
> kto musi.
> Uogólnianie i równanie do jedynie słusznych wzorców było w ojczyźnie
tego
> pana stosowane ze złym skutkiem.
Nie wiem czy wiesz ale Nietzsche przyznawał się bardziej do polskości, niż
do niemieckości: pochodził z rodziny Nieckich, która wyemigrowała w czasie
Kontrreformacji do Niemiec. A poza tym chyba niesłusznie go wiążesz z tym
o czym piszesz. On już wówczas nie żył. Ponadto nie zapominaj, że bardzo
dużą rolę w kształtowaniu się myśli "Młodopolskiej" odegrała właśnie
filozofia Nietzschego.
> Ogólnie, jestem za tym, aby przyglądać się wypowiedziom innych np. pana
N.,
> ale nie padać, od razu, na kolana.
;-)))
> Czy pan Nietzsche prowadził swój ogród?
Można to tak nazwać bowiem Nietzsche uważał, że Świat jest jak ogród, a
filozofia przynosi pocieszenie. Jego zdaniem Świat nie jest tak
uporządkowany jak ogród, w którym każda alejka gdzieś prowadzi. ;-)))
> Czy w życiu można i należy kierować się złotymi myślami? Pewnie kierują
się
> nimi ci, co je cytują.
> Złośliwcy twierdzą, że "Życie jest jak cytat z Nietzschego, jest do
> niczego".
Masz rację, złośliwcy. Albowiem w istocie, Nietzsche zwracał uwagę na to,
jak żyć ["nie było jeszcze takiego, który by nie umiał umrzeć, a wielu,
jeśli nie większość, nie umieli żyć"] w przeciwieństwie do Sokratesa który
powiadał, że filozofia uczy, jak umierać.
[...]
I to by było na tyle [to jeszcze są skutki uboczne rozważań Piotra S].
pozdrawiam Jerzy
|