Data: 2002-07-17 15:04:21
Temat: Re: znikajace posty...
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jerzy Turynski" <j...@p...com> wrote in message
news:ah3v0o$btq$1@news2.tpi.pl...
|
| "Flyer" <
[cut]
| > 2. Jako uzytkownik tej grupy, jak i zapewne szeregu innych, powinienes
| > sobie zdawac sprawe, ze istnieje grupa niereformowalnych Trolli - tak
| > jak na tej grupie uzytkownik wysylajacy uparcie newsy w formie HTML z
| > news-gate, w dodatku w zlej stronie kodowej (ostatnio zauwazylem, ze juz
| > mu poprawili strone ;) ), lub inne indywidua, ktore wysylaly newsy o
| > tresci "k..wa, k..wa, k..wa [koniec cytatu]" i wszelkie proby
| > reformowania humanistycznego owych Trolii na nic sie zdawaly.
|
| Nic nie zrozumiałeś. 'Niereformowalna' patologia jest najbardziej
| interesującą rzeczą pod słońcem. Głównie z tego powodu kretyni po-
| zostają kretynami, że zamiast przyglądać się patologiom AŻ DO ZRO-
| ZUMIENIA ICH rzeczywistych przyczyn zwalczają je 'po objawach'.
| 'Leczenie' objawowe bez rozumienia rzeczywistych przyczyn patolo-
| gii jeszcze niczego i nikogo z niej NIGDY nie wyleczyło...
A co potem, co potem Guru Jecie?
Jak należy podchodzić do "'niereformowalnych' patologii", gdy już się
zrozumie ich rzeczywiste przyczyny?
Czy wtedy można już je ignorować/eliminować ze swojego pola widzenia jako
nic nowego nie wnoszące do lepszego zrozumienia ?
[cut]
| P.S. Tu nie chodzi o konkretny przypadek adminów, ale o zrozumienie
| natury kluczowo ważnego psychicznego mechanizmu, który odpowiada
| za wszelki fanatyzm. A fanatyzm zaczyna się od "ścigania dzieciaków
| bluzgających masowo po grupach pl.*". I to jest już stadium ostro
| zaawansowanej... głupoty. Nawet wtedy, kiedy takie dzieciaki zamiast
| intensywnego zainteresowania wywołują odruch obrzydzenia i ugettowie-
| nia brzydali...
| Ów zestaw mechanizmów psychicznych nazywa się np. "eksperyment stan-
| fordzki" Zimbardo i jeśli o coś mi tu chodzi, to o uświadomienie,
| że NIKT 'sam z siebie z definicji' nie jest na to odporny...
Fanatyzm w tym wypadku zaczyna się raczej od_obsesyjnego_zgłaszania
adminom_przez nadgorliwych użytkowników_abuse'u przy najmniejszych
odstępstwach od normy/netykiety itp.
Admin jest bardziej narzędziem w rękach fanatyków, choć oczywiście może mu
zacząć (częściowo samoistnie, a częściowo pod wpływem istniejącego
przyzwolenia i zapotrzebowania na kontrolę społeczną) odwalać od waaadzy,
którą posiada.
Saulo
|