zupa czosnkowa i cebulowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-01-29 12:07:41

Temat: zupa czosnkowa i cebulowa
Od: "MadziaK" <m...@U...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aj tak jakos mi sie zachcialo:)
Kiedys, bedac w Pradze jadlam zupe czosnkowa - macie dobry przepis (ech
pytanie retoryczne, na pewno macie;)
i druga sprawa zupa cebulowa, jak taka zrobic?
MadziaK czosnkowo-cebulowy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-01-29 12:54:21

Temat: Re: zupa czosnkowa i cebulowa
Od: Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 29 Jan 2005 13:07:41 +0100, Waćpanna lub Waćpan *MadziaK*, w
wiadomości news:<news:ctfuad$ijc$1@inews.gazeta.pl> zawarł, co następuje:
> i druga sprawa zupa cebulowa, jak taka zrobic?

Ja mogę odpowiedzieć na cebulową.
Dużą ilośc cebuli duszę na oliwie, przy czym wyznaję szkołę, ze nie może się
ona w żadnym wypadku zbrązowić. Podduszoną cebulę doprawiam słodką papryką,
pieprzem ziołowym i białym. Zalewam to bulionem i podgotowuję jeszcze
trochę, ewentualnie przyprawiając dodatkowo.
Przygotowuję grzanki z pszennego pieczywa (na patelni, z dużą ilością
masła), wykładam grzanki na talerze, posypuje startym żółtym serem i zalewam
gorącą zupą.

W mojej rodzinie zupy cebulowej się nie zapieka, jednak są i takie warianty.
Proponuje poczytać archiwum grupy, znajduje się tam bardzo dużo różnych i
ciekawych przepisów na tę wspaniałą zupę.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-29 12:59:23

Temat: Re: zupa czosnkowa i cebulowa
Od: Maciek <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 29 Jan 2005 13:07:41 +0100, MadziaK napisał(a):

> Kiedys, bedac w Pradze jadlam zupe czosnkowa - macie dobry przepis (ech

Jeden z wariantow:

Na smalcu (w ostatecznosci na oleju) lekko podsmazam 5 wycisnietych zabkow
czosnku z sola i pieprzem (mozna tez dac troche cebuli). Zalewam to
bulionem (ok. 1 litra), zagotowuje, wrzucam ok. 10 deko poszatkowanej
kapusty i gotuje az kapusta zmieknie. Przed zdjeciem z ognia do wrzacej
zupy wlewam cienkim strumieniem rozbeltane jajko. Mozna jesc z grzankami
albo bez.

--
pozdrawiam

Maciek
"Wyglad mam niecodzienny, ale wnetrze mile i spokojne" (TR&A)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-29 13:09:39

Temat: Re: zupa czosnkowa i cebulowa
Od: "Agata" <a...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:1o8zpk22ag1mz$....@c...net...
> Dnia Sat, 29 Jan 2005 13:07:41 +0100, Waćpanna lub Waćpan *MadziaK*, w
> wiadomości news:<news:ctfuad$ijc$1@inews.gazeta.pl> zawarł, co następuje:
> > i druga sprawa zupa cebulowa, jak taka zrobic?
>
> Ja mogę odpowiedzieć na cebulową.
> Dużą ilośc cebuli duszę na oliwie, przy czym wyznaję szkołę, ze nie może
się
> ona w żadnym wypadku zbrązowić. Podduszoną cebulę doprawiam słodką
papryką,
> pieprzem ziołowym i białym. Zalewam to bulionem i podgotowuję jeszcze
> trochę, ewentualnie przyprawiając dodatkowo.
> Przygotowuję grzanki z pszennego pieczywa (na patelni, z dużą ilością
> masła), wykładam grzanki na talerze, posypuje startym żółtym serem i
zalewam
> gorącą zupą.
>
> W mojej rodzinie zupy cebulowej się nie zapieka, jednak są i takie
warianty.
> Proponuje poczytać archiwum grupy, znajduje się tam bardzo dużo różnych i
> ciekawych przepisów na tę wspaniałą zupę.

....wariat B ;)
usmazyc cebule na sklarowanym masle (ewentualnie z malym dodatkiem oleju),
pieknie zezlocic bez dodawania soli podczas tego rumienienia...a potem juz
mozna...wrzucic na sito o pozbyc sie jak najwiekszej ilosci
tluszczu....wrzucic cebule do garnka, podlac bialym winem i mieszajac
poddusic...teraz bulion ale tak by na gesto dosc bylo i ziola w woreczku
(zmiazdzony czosnek, pieprz, lisice laurowe, galazka tymianku)...gotowac
dlugo i na malym ogniu...niech cebula odda cala swoja slodycz...a kolor
bedzie intensywnie zloty...zupa lubi rozne gatunki cebuli...moja lubi
czerwona i zwyczajna...

agataw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-29 14:48:32

Temat: Re: zupa czosnkowa i cebulowa
Od: s...@o...pl (Joanna) szukaj wiadomości tego autora

> Przygotowuję grzanki z pszennego pieczywa (na patelni, z dużą ilością
> masła), wykładam grzanki na talerze, posypuje startym żółtym serem i
zalewam
> gorącą zupą.
A u nas do zupy cebulowej robi się kluseczki naleśnikowe. Smaży się
naleśniki, potem się je zwija w rurkę i kroi. Do talerza wkłada się takie
fajne ślimaczki i jak ktoś umiejętnie je to mu się nawet nie rozwijają za
bardzo.
Pozdrawiam weekendowo
Aśka z Radomia>

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-29 15:37:55

Temat: Re: zupa czosnkowa i cebulowa
Od: "k0m0r" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Kiedys, bedac w Pradze jadlam zupe czosnkowa - macie dobry przepis (ech

Mam przepis na czosnkową po czesku, choć nie próbowałem, ale jest z pewnego źródła.
Co do czosnkowej, Grecy też robią, choć zupełnie inną.
Wersja czeska w bochenku chleba:
Przede wszystkim chleb musi być świeży - wygrzebujemy miąższ.
Drobno posiekany czosnek i cebulę trzeba zeszklić na oleju, zalać sporą porcją wody
(na 1/2 główki
czosnku i 1 sporą cebulę ponoć trzeba dać ok. litra - jak mówiłem, nie próbowałem)
Jak się zagotuje,
dodać kostkę bulionu, solidnie posolić i podsypać "jarzynką". Jak się trochę
pogotuje, zdejmij z ognia,
wrzuć miąższ wydłubany z chleba, wbij 2 jajka i natychmiast mieszaj bo się zetną.
Czesi ją ponoć podają właśnie w tym wydrążonym chlebie...

pozdr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-29 16:06:06

Temat: Re: zupa czosnkowa i cebulowa
Od: "eM eL" <badbatz99@hotmailCUT_THIS_OUT.com> szukaj wiadomości tego autora

"MadziaK" <m...@U...pl> wrote in message
news:ctfuad$ijc$1@inews.gazeta.pl...
>> i druga sprawa zupa cebulowa, jak taka zrobic?

Tak "prawdziwa" zupa cebulowa to straszna produkcja, bo caly jej smak zalezy od
cebuli...
Potrzeba:
10 szklanek wywaru wolowego: wygotowac wszystko co sie da z duzej ilosci wolowiny z
duza koscia i sola do smaku. Gotowac przez ok 10 godzin uzupelniajac wode w miare
potrzeby. Powstaje w miare gesty, brazowy, "klejacy sie" wywar o bardzo intensywnym
smaku i zapachu. Jak wywar jest zbyt "cienki" - troche odparowac wode. Przepuscic -
odcedzic - przez geste sitko (mozna wylozyc je recznikiem papierowym czy gesta gaza),

odstawic do lodowki na noc i nastepnego dnia zebrac i wyrzucic tluszcz. Mozna (a
nawet trzeba) ugotowac duuuzo i zamrozic. Uzyc miesa podlego gatunku i kosci "na
zupe."

Nastepnie wziac
ok 1,5 kg cebuli pokrojonej w grube plastry
pol szklanki masla
pol szklanki jakiegos koniaczku czy innej brandy (ciemnej...) No i duzy kieliszek
dla osoby gotujacej :-)))

Maslo powoli rozpuscic w rondlu, dodac cebuli i NA BARDZO MALYM ogniu dusic przez ok
3 godziny (mieszajac ostroznie w miare potrzeby ale niezbyt czesto - co 15 minut jest

OK - i niezbyt intensywnie, coby sie cebula nie rozwalila) az cebula bedzie
skarmelizowana (brazowa.) Bron Boze nie przypalic (bo caly smak diabli wezma...).
Tutaj nic nie da sie przyspieszyc - cebula musi sie karmelizowac bardzo wolno. Tak
gdzies po pierwszej godzinie duszenia cebuli wmieszac powoli brandy i kontynuowac
duszenie.
Po skarmelizowaniu cebuli dodac wywar wolowy i zagotowac.
W miedzyczasie pokroic duza biala bulke "francuska" na grzanki ok 2 cm grubosci,
pokryc serem (ja lubie Provalone) i zapiec w piecyku az grzanki beda chrupkie a ser
sie rozpusci. Zupe nalac do miseczek i wlozyc te grzaznke - niech sobie plywa :-)))
Jest pare metod na "wykonczenie" zupy cebulowej: np. grzanke wlozyc na spod miseczki

ognioodpornej, nalac zupy przykryc miseczke plastrami sera i zapiec. Odgrzewac -
jesli cos zostanie - nalezy baaaardzo powoli aby cebuli nie przypalic.

Powyzsze jest wielokrotnie sprawdzone. Gotuje sie to najlepiej "przy okazji"
jakiegos duzego gotowania bo siedzenie w kuchni przez ponad 3 godziny dla samej zupy
cebulowej jest nudne choc sama zupka jest rewelacyjna :-)))

--
><eM eL><Washington, D.C.><
><There's no place like 127.0.0.1><