Data: 2002-12-02 17:33:10
Temat: Re: zurawina pozna jesienia
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) writes:
> Fakt, jakoś jedna winorośl do mnie nie przemawiała, ale ta winniczka
> u Ciebie miała również wpływ na moja decyzję.
Cieszę się. A Irek, poczas pobytu u nas w ubiegłym tygodniu, jak
zobaczył nasze krzaki, to spytał retorycznie: ,,czy ja zawsze muszę
się zadawać z szalonymi ludźmi?'' :-)
> Janusz pisał ze zadnych kłopotów a tutaj czytam w ksiązce dr.Jerzego
> Liska że nawet dwa mączniaki występują prawdziwy i jakis tam
> rzekomy, o innych choróbskach nie wspomnę aby nie zapeszać.
Ja tam szykuję się na tego ,,jakiegoś tam rzekomego'', który w tym
roku się objawił --> w przyszłym roku zgodnie ze wszystkimi
zaleceniami opryskam profilaktycznie przed i po kwitnieniu...
A z innych? Kiedyś p. Myśliwiec mnie przestrzegał przed iglakami --
przenoszą przędziorki, które przełażą na winorośla... Ale co ja
poradzę, skoro te iglaki takie ładne... :)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewna polska poetka, ujęta
Gościnnością Pana Prezydenta
USA, rzekła doń: ,,Drogi Billu,
Gdybyś stanął przy Erneście Bryllu,
Wyglądalibyście jak bliźnięta!''
(C) Stanisław Barańczak
|