> Licznik nowy, elektroniczny z wyświetlaczem zamiast kółka, więc
> zakładam że mierzy poprawnie.

No to źle zakładasz.
Licznik nowy, elektroniczny z wyświetlaczem, taki bez legalizacji może
mierzyć jak chce. Konkretnie - jeśli prąd płynący przez taki licznik
jest w jakikolwiek sposób odkształcony od sinusoidy, licznik pokazuje
wartości zafałszowane.
Licznik tradycyjny, z kółkiem, też nie mierzy idelanie takich prądów
odkształconych, ale przynajmniej robi to w taki sam sposób, jak
tradycyjny licznik z Z.E., więc tak naprawdę pokazuje ile zapłacisz,
prawda? Wynika to z fizyki zjawisk, które są wykorzystywane do pomiaru
(obracająca się tarcza, elektromagnesy...). W liczniku elektronicznym
wszystko zależy od informatyka, który pisał kod dla mikrokontrolera
przeliczającego prąd i napięcie na kWh. I tyle.
Dlatego, choć liczniki elektroniczne są z natury dokładniejsze, do
pomiaru kosztów energii warto stosować tradycyjny licznik z tarczą (o
ile wg takiego licznik rozliczasz się z Z.E.).
g.