Data: 2006-07-25 04:41:51
Temat: Re: zwąchałam dzisiaj to i owo
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to piątek, 21 lipca 2006 09:53 użytkownik
crex, sącząc kawkę, wyklepał:
> ale można sądzić, że długotrwałe wystawienie na
> słońce (nawet przez szybę) np. testera w sklepie spowoduje jakieś
> reakcje chemiczne pomiędzy komponentami, co może spowodować specyficzny
> zapach. Może więc dlatego miałaś wrażenie, że to zupełnie inne perfumy,
> niż pamiętasz...
Zapomniałam napisać jeszcze o jednym. Wąchałam też wtedy jeden zapach Bruno
Bananniego "Time to play". Ogólnie jest to straszliwa słodzizna, taki był
zawsze. Zwąchałam go w ten upał i... niczym się nie różnił od wąchanego
jesienią. Tak samo słodki. Dlatego między innymi zdziwiła mnie ta nagła
zmiana zapachu w przypadku edp dwa razy droższej.
I rzeczywiście, tester stał na słońcu, a właściwie nie na słońcu, bo to
słońce tam nie dochodziło, natomiast dość blisko szyby wystawowej. Może
faktycznie miało to znaczenie?
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|