Data: 2009-08-07 09:59:55
Temat: Re: związki
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
>>>> Ja swojego związku jakoś szczególnie nie pielęgnuję. Trwa i jest fajny.
>>> No cóż- tak to widzisz. Masz przecież prawo. Skoro Ci odpowiada- to nie
>>> pielęgnuj go dalej i ciesz się, że trwa i jest fajny.
>>
>>
>> Po co mam to robić, skoro tż wybiega z inicjatywą zanim się wychylę, mam
>> super dzieci, udany seks, udane dzieci. Ja jestem bałaganiarzem, tż
>> pedantem i o to się głównie kłócimy.
> No właśnie. PO CO? Na to pytanie sama sobie odpowiedz. Mam głębokie
> przekonanie, że warto. Może trzeba zadać sobie pytanie- co i w jaki
> sposób to zmieni w waszym związku? Ja wiem po co to należy zmienić- ale
> przecież byłby to mój sposób na Twoje życie:-).
No właśnie! Czy wszyscy musimy tworzyć związki-klony Twojego związku?
Qra, ktoś musi byc nieudany, żeby skala porównawcza była
|