Dnia Mon, 17 Aug 2009 14:59:29 +0200, Qrczak napisał(a):

> W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>>
>>> komputerowo wygłaskane i oczyszczone z wszelakich cech indywidualnych
>>
>> Niestety ich cecha indywidualna jest jedna i wspólna IMO - smutek.
>
> Uśmiech wywołuje zmarszczki. Może miały być jak najmniej pogniecione.
>
>>> (pokaż mi pieprzyka na reklamie jakiegoś kosmetyka).
>>
>> Pieprzyk to chyba znak rozpoznawczy Cindy Crawford. Pierwsza reklama z jej
>> udziałem, jaką pamiętam, to reklama szamponu Elseve (ponad 15 lat
>> temu).
>
> Tak. Też nam tę historyjkę, jak to kazali jej usunąć, a ona się uparła. Z
> pieprzyka uczyniła swój znak firmowy.

Nie każdy pieprzyk nadaje się do usunięcia. Sa takie, których lepiej nie
ruszać, póki się nie zmieniają.




--

Ikselka.