Dnia Mon, 17 Aug 2009 15:36:55 +0200, medea napisał(a):

> Chiron pisze:
>
>> Czyli- jak mi się zdaje- można z ulicznej łapanki zebrać kilka kobiet, i
>> przy pomocy wizażysty i speca od PR zrobić z nich supermodelki. Tak
>> przypuszczałem
>
> Z choinki się urwałeś i dopiero teraz się o tym dowiadujesz? ;)
> Trzeba mieć jednak w sobie coś, co każe w tej łapance złapać akurat
> ciebie np. tupet, inteligencję, talent, koneksje - różnie z tym bywa.

Tam wcale nie łapią. Przede wszystkim trzeba ogromnej bezkrytyczności wobec
siebie, aby samemu pchać się na afisz - a tak jest najczęściej. Podobnie
jest z kandydatkami do konkursów piękności - w gruncie rzezcy wszystkie one
sa mało urodziwe w porównaniu z dziewczynami, które widuję na polskich
ulicach, szczególnie latem, a którym nawet do głowy nie przychodzi, że
dystansują Miss World na głowę. Nie mówiac już o porównaniu z moimi
dziewczynami :-)


>
>> zwolennik naturalnego piękna
>
> To przywilej nielicznych. ;)
>

Oj tak.


--

Ikselka.