Data: 2001-11-18 23:35:58
Temat: Re: zwierzeta i ludzie
Od: "Aglaja" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A i zwierzeta moglyby sie czasem uczyc od ludzi - np. zamiast namolnie
> domagac sie zabawy, kiedy o n e maja na to ochote, obserwowac, wybierac
> odpowiedni moment. Odpuszczac, gdy nic z tego nie bedzie. Bawic sie bawic
> zawziecie, a w pewnej chwili udawac niezywego, lecz zrywac sie na równe
> nogi, gdy czlowiek sie da na to nabrac.
>
> U zwierzat brakuje mi poczucia humoru (u ludzi czesto tez:-(((
O, i tu sie nie zgadzam. Maja ma wspaniale poczucie humoru. Np.:doskonale
wie, gdy robi cos zlego, powiedzmy dobiera sie do mojego obiadu. Gdy tylko
spojrze na nia grozne, od razu zaczyna sie myc, obserwowac muche na suficie
czy robic rozne inne rzeczy majace mnie przekonac, ze przeciez ona nie
chciala byc niegrzeczna...
A czasami jest taka kochana i nawet rozumie, ze w danej chwili nie mam
czau/ochoty na zabawe i po prostu zajmuje sie sama soba. Albo moim obiadem
Pozdrowionka
Aglaja
|