Data: 2001-11-19 00:14:51
Temat: Re: zwierzeta i ludzie
Od: "Saulo" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Aglaja" <a...@o...pl> wrote in message news:9t9h3d$64u$1@news.tpi.pl...
> > A i zwierzeta moglyby sie czasem uczyc od ludzi - np. zamiast namolnie
> > domagac sie zabawy, kiedy o n e maja na to ochote, obserwowac, wybierac
> > odpowiedni moment. Odpuszczac, gdy nic z tego nie bedzie. Bawic sie
bawic
> > zawziecie, a w pewnej chwili udawac niezywego, lecz zrywac sie na równe
> > nogi, gdy czlowiek sie da na to nabrac.
> >
> > U zwierzat brakuje mi poczucia humoru (u ludzi czesto tez:-(((
>
> O, i tu sie nie zgadzam. Maja ma wspaniale poczucie humoru. Np.:doskonale
> wie, gdy robi cos zlego, powiedzmy dobiera sie do mojego obiadu. Gdy tylko
> spojrze na nia grozne, od razu zaczyna sie myc, obserwowac muche na
suficie
> czy robic rozne inne rzeczy majace mnie przekonac, ze przeciez ona nie
> chciala byc niegrzeczna...
>
> A czasami jest taka kochana i nawet rozumie, ze w danej chwili nie mam
> czau/ochoty na zabawe i po prostu zajmuje sie sama soba. Albo moim obiadem
>
> Pozdrowionka
> Aglaja
Masz wyjatkowego siersciucha - zazdroszcze Ci.:-)
Saulo
|