Data: 2003-06-27 09:19:38
Temat: Re: żywopłot z róży
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bdh0v5$b6p$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Marek" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:85c41b26.0306260854.5d81c0@posting.google.com..
.
>
> > dzisiaj spotkałem Panią która
> > zajmuje się zielenią miejska (...)
>
>
> Jak widzę, co szanowna Zieleń Miejska >
<ciach>
Ale jest poprawa, przynajmniej ja taką zauważam w moim mieście.
Coraz częściej spotyka się obwódki z berebrysów, pęcherznicy, tawuł.
Być może na rondzie wygląda to monotonnie, ale przynajmniej ogrodnik -
kierowca uchodzi z życiem;-)
Z drugiej strony nie popadajmy w skrajność.
Widziałam ostatnio mini żywopłot z ligustru i bukszpanu - ogródek w
szeregowcu, najwyżej jeden ar powierzchni. Wcale nie był nudny i monotony,
wrecz przeciwnie wyróżniał się spośród innych. Na tle tej zieleni pięknie
kwitnące byliny przyciągały wzrok. To jest dopiero sztuka na takiej
powierzchni zrobić coś ciekawego.
Myślę, że trzeba znaleźć jakiś złoty środek.
Przesada w żadną stronę nie jest wskazana.
Natomiast Markowi proponuję by na tych ponad 200 metrach założył żywopłot z
różnych krzewów, tak by był atrakcją przez większość sezonu.
Pozdrawiam
Marta
|