Data: 2006-07-07 13:54:33
Temat: Re: zywy-plot - bez liliak i jasminowiec - przycinanie
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " BrunoJ" <b...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e8lm1c$dm0$1@inews.gazeta.pl...
> > > Na granicy dzialki rosnie sobie jasminowiec [...]
> > > i na boki, w tym do sasiada. Czy to mozna tak beszczelnie przycinac
jak
> > > zwykly zywoplot? w "kwadracik", nozycami?
> no to bede spokojnie cial, a co.
> Zakladam ze miejsc ciec nie trzeba niczym smarowac?
Nie.
> > Możliwość druga - sadzonki zielne teraz, ale nie w takie upały (ufff,
jak
> > gorąco). MOżliwość trzecia, sadzonki zdrewniałe wczesną wiosną, też
łatwe.
> sadzonki, masz na mysli kupne? czy wlasnie takie z odrostow? I kiedy
najlepiej?
Ależ gdzież kupne...leniuch się znalazł:)))))
Tu masz bardzo przyzwoity opis tego, jak się sadzonkuje:
http://ogrod.to.jest.to/ogrody/r_rozmnazanie.htm, nie będę języka strzępić
wtórnie:)
>
> > > I termin cięcia znów - po kwitnieniu, właściwie to już najwyższy
> > czas:)
> A czas, bo wisi takie brzydkie troche.
> Tutaj rowniez miejsc ciec niczym nie smarujemy?
Niczym. Jeśli tniesz bardzo grube gałęzie, to wtedy czasami smarowanie jest
uzasadnione. W większości przypadków przy takim cięciu, jakie planujesz,
można sobie darować.
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net
|