Recepta na... ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2021-11-24 12:55:31

Temat: Recepta na... ?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

.kowidiozę. Od końca września działamy. Bazą i siedzibą jest urocza
knajpka w okolicy, należąca do jednego z naszych członków :) Wyjazdy
krajoznawcze, zakończone uroczystą kolacją w najlepszej restauracji w
miejscu docelowym lub po powrocie w ,,klubowej" knajpce (co zdecydowanie
wolimy), ew. w domu któregoś z nas (co uwielbiamy). W czyim domu
najczęściej? A jak myślicie? 3-)
W planach (niezależnie od kowidiockich obostrzeń) Andrzejki, opłatek,
sylwestrowy ubaw, karnawałowy szał. Obostrzenia? - ależ my będziemy szaleć...
płatnie odśnieżając parkingi lub po prostu zadekujemy się w czyjejś bogato
zaopatrzonej piwniczce 3-)

https://1but.pl/strona/blog/lifestyle/kluby-kolacyjn
e-ciekawy-sposob-na-jedzenie-poza-domem/

--
Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej
wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność. - B.
Franklin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2021-11-24 13:22:46

Temat: Re: Recepta na... ?
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 24.11.2021 o 12:55, XL pisze:
> .kowidiozę. Od końca września działamy. Bazą i siedzibą jest urocza
> knajpka w okolicy, należąca do jednego z naszych członków :) Wyjazdy
> krajoznawcze, zakończone uroczystą kolacją w najlepszej restauracji w
> miejscu docelowym lub po powrocie w ,,klubowej" knajpce (co zdecydowanie
> wolimy), ew. w domu któregoś z nas (co uwielbiamy). W czyim domu
> najczęściej? A jak myślicie? 3-)
> W planach (niezależnie od kowidiockich obostrzeń) Andrzejki, opłatek,
> sylwestrowy ubaw, karnawałowy szał. Obostrzenia? - ależ my będziemy szaleć...
> płatnie odśnieżając parkingi lub po prostu zadekujemy się w czyjejś bogato
> zaopatrzonej piwniczce 3-)

Amatorka. Jak wszystko u ciebie.
Profesjonaliści robią covid-party.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2021-11-24 14:21:54

Temat: Re: Recepta na... ?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
> W dniu 24.11.2021 o 12:55, XL pisze:
>> .kowidiozę. Od końca września działamy. Bazą i siedzibą jest urocza
>> knajpka w okolicy, należąca do jednego z naszych członków :) Wyjazdy
>> krajoznawcze, zakończone uroczystą kolacją w najlepszej restauracji w
>> miejscu docelowym lub po powrocie w ,,klubowej" knajpce (co zdecydowanie
>> wolimy), ew. w domu któregoś z nas (co uwielbiamy). W czyim domu
>> najczęściej? A jak myślicie? 3-)
>> W planach (niezależnie od kowidiockich obostrzeń) Andrzejki, opłatek,
>> sylwestrowy ubaw, karnawałowy szał. Obostrzenia? - ależ my będziemy szaleć...
>> płatnie odśnieżając parkingi lub po prostu zadekujemy się w czyjejś bogato
>> zaopatrzonej piwniczce 3-)
>
> Amatorka. Jak wszystko u ciebie.
> Profesjonaliści robią covid-party.
>

Możesz sobie swoje imprezki nazywać jak chcesz, anglezując zgodnie ze swoim
śmiesznym ego. A ja profesjonalnie jedynie uzyskuję unijne pieniądze na
nasze kolejne wycieczki i kolacje - promując POLSKIE restauracje i atrakcje
turystyczne 3-)

--
Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej
wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność. - B.
Franklin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2021-11-24 15:10:21

Temat: Re: Recepta na... ?
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 24.11.2021 o 14:21, XL pisze:
> Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
>> W dniu 24.11.2021 o 12:55, XL pisze:
>>> .kowidiozę. Od końca września działamy. Bazą i siedzibą jest urocza
>>> knajpka w okolicy, należąca do jednego z naszych członków :) Wyjazdy
>>> krajoznawcze, zakończone uroczystą kolacją w najlepszej restauracji w
>>> miejscu docelowym lub po powrocie w ,,klubowej" knajpce (co zdecydowanie
>>> wolimy), ew. w domu któregoś z nas (co uwielbiamy). W czyim domu
>>> najczęściej? A jak myślicie? 3-)
>>> W planach (niezależnie od kowidiockich obostrzeń) Andrzejki, opłatek,
>>> sylwestrowy ubaw, karnawałowy szał. Obostrzenia? - ależ my będziemy szaleć...
>>> płatnie odśnieżając parkingi lub po prostu zadekujemy się w czyjejś bogato
>>> zaopatrzonej piwniczce 3-)
>>
>> Amatorka. Jak wszystko u ciebie.
>> Profesjonaliści robią covid-party.
>>
>
> Możesz sobie swoje imprezki nazywać jak chcesz, anglezując zgodnie ze swoim
> śmiesznym ego.

Czyli jednak boisz się covida.
Ciekawe...

> A ja profesjonalnie jedynie uzyskuję unijne pieniądze

I się nie brzydzisz?

> na nasze kolejne wycieczki i kolacje - promując POLSKIE restauracje i atrakcje
> turystyczne 3-)

Chyba znowu użyłaś słowa, którego nie rozumiesz.
Na czym polega promocja tych restauracji?
Bo wydawanie unijnych pieniędzy (tfu!) na nażarcie się, to taka słaba
promocja...
Wieszacie nad drzwiami transparent "w tej restauracji można płacić
unijnymi pieniędzmi"?
To raczej twoich ziomali nie przyciągnie... a wręcz przeciwnie.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2021-11-24 16:05:24

Temat: Re: Recepta na... ?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
> W dniu 24.11.2021 o 14:21, XL pisze:
>> Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
>>> W dniu 24.11.2021 o 12:55, XL pisze:
>>>> .kowidiozę. Od końca września działamy. Bazą i siedzibą jest urocza
>>>> knajpka w okolicy, należąca do jednego z naszych członków :) Wyjazdy
>>>> krajoznawcze, zakończone uroczystą kolacją w najlepszej restauracji w
>>>> miejscu docelowym lub po powrocie w ,,klubowej" knajpce (co zdecydowanie
>>>> wolimy), ew. w domu któregoś z nas (co uwielbiamy). W czyim domu
>>>> najczęściej? A jak myślicie? 3-)
>>>> W planach (niezależnie od kowidiockich obostrzeń) Andrzejki, opłatek,
>>>> sylwestrowy ubaw, karnawałowy szał. Obostrzenia? - ależ my będziemy szaleć...
>>>> płatnie odśnieżając parkingi lub po prostu zadekujemy się w czyjejś bogato
>>>> zaopatrzonej piwniczce 3-)
>>>
>>> Amatorka. Jak wszystko u ciebie.
>>> Profesjonaliści robią covid-party.
>>>
>>
>> Możesz sobie swoje imprezki nazywać jak chcesz, anglezując zgodnie ze swoim
>> śmiesznym ego.
>
> Czyli jednak boisz się covida.

Nie boję się. Jak mozna się bać czegoś, z czym KAŻDY juz się zetknął lub
zetknie. To tak, jakbym miała bać się śmierci czy wojny, które przyjdą i
tak. Nie panikuj.

> Ciekawe...

Bardzo. Prawda?

>
>> A ja profesjonalnie jedynie uzyskuję unijne pieniądze
>
> I się nie brzydzisz?

Nie, bo to są twoje/moje/nasze pieniadze, które ty/ja/my wpłacamy
regularnie na unijne konto. A ja je odbieram. Ty nie? Trudno, wykorzystam
twoje. Czuj się, jakbyś postawił mi parę wycieczek i drinków - dzięki 3-)

>
>> na nasze kolejne wycieczki i kolacje - promując POLSKIE restauracje i atrakcje
>> turystyczne 3-)
>
> Chyba znowu użyłaś słowa, którego nie rozumiesz.
> Na czym polega promocja tych restauracji?
> Bo wydawanie unijnych

ODZYSKIWANIE - naszych, polskich.

> pieniędzy (tfu!) na nażarcie się, to taka słaba
> promocja...
> Wieszacie nad drzwiami transparent "w tej restauracji można płacić
> unijnymi pieniędzmi"?

Nie, to klub wybitnie TOWARZYSKI. Nie prowadzimy restauracji. Pozyskujemy
dotacje na realizację celów statutowych.

> To raczej twoich ziomali nie przyciągnie... a wręcz przeciwnie.

Nie ,,przyciągamy" nikogo. Rekrutacja jest tylko z polecenia, każdy członek
klubu ma prawo wprowadzić tylko!!! DWIE OSOBY ROCZNIE i to przy
jednogłośnej akceptacji pozostałych. Jedno veto i kandydatura odrzucona. To
jest ELITARNY klub. Promujemy restauracje i miejsca, w których byliśmy
przynajmniej trzy razy incognito jako klub i uzyskały one w głosowaniu
klubowym przynajmniej 8 punktów (średnia) na 10. Promocja polega na tym, że
jako klub wyrażamy PUBLICZNĄ opinię legalnie dostępnymi drogami i wysyłamy
też restauracjom oraz instytucjom kulturalnym oraz opiekującym się
konkretnymi zabytkami i atrakcjami tyrystycznymi nasz specjalny
,,certyfikat" - jeszcze żadna nie odmówiła jego przyjęcia :)

--
Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej
wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność. - B.
Franklin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2021-11-24 17:10:07

Temat: Re: Recepta na... ?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 24.11.2021 o 12:55, XL pisze:
> .kowidiozę. Od końca września działamy. Bazą i siedzibą jest urocza
> knajpka w okolicy, należąca do jednego z naszych członków :) Wyjazdy
> krajoznawcze, zakończone uroczystą kolacją w najlepszej restauracji w
> miejscu docelowym lub po powrocie w ,,klubowej" knajpce (co zdecydowanie
> wolimy), ew. w domu któregoś z nas (co uwielbiamy). W czyim domu
> najczęściej? A jak myślicie? 3-)
> W planach (niezależnie od kowidiockich obostrzeń) Andrzejki, opłatek,
> sylwestrowy ubaw, karnawałowy szał. Obostrzenia? - ależ my będziemy szaleć...
> płatnie odśnieżając parkingi lub po prostu zadekujemy się w czyjejś bogato
> zaopatrzonej piwniczce 3-)
>
> https://1but.pl/strona/blog/lifestyle/kluby-kolacyjn
e-ciekawy-sposob-na-jedzenie-poza-domem/

Aaaa, to stąd ta wódzia się tu wzięła...

--
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2021-11-25 13:55:44

Temat: Re: Recepta na... ?
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 24.11.2021 o 16:05, XL pisze:
> Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:

>>> A ja profesjonalnie jedynie uzyskuję unijne pieniądze
>>
>> I się nie brzydzisz?
>
> Nie, bo to są twoje/moje/nasze pieniadze,

Nie brzydzisz się brać pieniądze od takiego lewaka jak ja?
Dziwne...

> które ty/ja/my wpłacamy
> regularnie na unijne konto. A ja je odbieram.

Po drugie... to nie są ani moje, ani twoje, ani nasze pieniądze, bo z UE
do nas wpływa więcej niż wypływa. To prosta matematyka.

> Ty nie?

Co kawałek widzę tabliczkę "dofinansowano z funduszy UE" (czy jakoś
tak). Więc nie tyle co odbieram, lecz korzystam z prezentu.

> Trudno, wykorzystam
> twoje. Czuj się, jakbyś postawił mi parę wycieczek i drinków - dzięki 3-)

Więc wychodzi na to, że z premedytacją przepierdalasz unijne dotacje na
obiadki w knajpach. Jakie to typowe.
Chociaż... może dzięki tej wódzie szybciej ci wątroba wysiądzie. Nie ma
tego złego...

> Nie, to klub wybitnie TOWARZYSKI. Nie prowadzimy restauracji. Pozyskujemy
> dotacje na realizację celów statutowych.

Jakie cele statusowe, takie efekty.

> To jest ELITARNY klub.

LOL

> Promocja polega na tym, że jako klub wyrażamy PUBLICZNĄ opinię

Daj linka.

> legalnie dostępnymi drogami i wysyłamy
> też restauracjom oraz instytucjom kulturalnym oraz opiekującym się
> konkretnymi zabytkami i atrakcjami tyrystycznymi nasz specjalny
> ,,certyfikat" - jeszcze żadna nie odmówiła jego przyjęcia :)

Bo żadna nie odesłała?
LOL

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr