Reklama dźwignią handlu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 68

31. Data: 2005-07-30 05:47:37

Temat: Re: Reklama dźwignią handlu
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <dcei07$ht3$1@inews.gazeta.pl>, "waldek" <x...@o...pl>
wrote:

> Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
> news:8827567496$20050728003614@ewcia.kloups...
>
> ===
> Chyba trochę złośliwie nadinterpretujesz.
>
> > >> "Oprócz pokoi jedno i dwuosobowych do dyspozycji gości są również
> komnaty
> > >> o powierzchni 100 m kw.
> >
> > Komnaty. Z podana powierzchnia uzytkowa.
> ===
> Komnata z definicji jest duża.

Niekoniecznie.

> Czy pomieszczenie o powierzchni 20 m2 może
> być komnatą?

Oczywiście. Nawet o powierzchni 10 m^2.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2005-07-30 05:59:51

Temat: Re: O błędach z innej beczki dla humorku
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <dcefgd$ef6$1@inews.gazeta.pl>, "waldek" <x...@o...pl>
wrote:

> Użytkownik "Joe" <j...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:dccsbl$blm$1@sklad.atcom.net.pl...
> > Kiedyś w sklepiku na Kijowskiej: etuja na jaja
> > i w zieleniaku piwo: Warka Strąg
> ===

Piwo w zieleniaku?

Kiedy w młodości w ramach objazdów naukowych zaglądałem do Opatowa,
wiedziałem jedno -- w żadnym sklepie spożywczym nic się tam do jedzenia
nie dostanie, za to w rybnym będzie piwo.

> Ja widziałem warkę pstrąg. W sklepie tym pracowały wyłącznie starsze panie.

I bardzo dobrze. Naturalny ludzka reakcja na dziwaczny, niezrozumiały
zwrot. Przyznacue, że swojska "Warka" i angielskie "strong" mają się jak
pięść do nosa?

> We wrocławskim kerfurze

Czym się różni "Warka strąg" czy nawet "pstrąg" od "kerfura"?

Kiedyś w sklepie zobaczyłem napis "lunszmyt" (luncheon meat). Bardzo mi
się to spodobało.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2005-07-30 11:40:33

Temat: Re: Reklama dźwignią handlu
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dcei07$ht3$1@inews.gazeta.pl...
> ===
> Broń biologiczna jest naturalna?
> ===

Zdecydowanie bardziej od broni konwencjonalnej :)

Margola Pełna Konwencji

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2005-07-30 11:42:06

Temat: Re: O błędach z innej beczki (straganu)
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "R." <r...@r...net> napisał w wiadomości
news:dcasbf$her$1@atlantis.news.tpi.pl...
> We Wrocławiu jest fajna knajpka w której dają do jedzenia "pstronga"...
>
> Jak zapytałem się kelnera co to jest to wyjaśnił, że taka ryba... :->

to pewnie ta, którą serwują nad morzem jako "fish from grill"

:)

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2005-07-30 11:44:51

Temat: Re: O błędach z innej beczki dla humorku
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joe" <j...@k...pl> napisał w wiadomości
news:dccsbl$blm$1@sklad.atcom.net.pl...
> Kiedyś w sklepiku na Kijowskiej: etuja na jaja
> i w zieleniaku piwo: Warka Strąg
>
> Ale te angielskie tłumaczenia biją wszystko! :-))
>

No nie wiem. Jak w warszawskim kiosku ujrzałam "Olłejs", to umarłam i leżę
do dziś.

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2005-07-30 19:05:19

Temat: Re: O błędach z innej beczki dla humorku
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wladyslaw Los napisał(a):
> In article <dcefgd$ef6$1@inews.gazeta.pl>, "waldek" <x...@o...pl>
> wrote:
>
>
>>Użytkownik "Joe" <j...@k...pl> napisał w wiadomości
>>news:dccsbl$blm$1@sklad.atcom.net.pl...
>>
>>>Kiedyś w sklepiku na Kijowskiej: etuja na jaja
>>>i w zieleniaku piwo: Warka Strąg
>>
>>===
>
>
> Piwo w zieleniaku?
>
> Kiedy w młodości w ramach objazdów naukowych zaglądałem do Opatowa,
> wiedziałem jedno -- w żadnym sklepie spożywczym nic się tam do jedzenia
> nie dostanie, za to w rybnym będzie piwo.
>
>
>>Ja widziałem warkę pstrąg. W sklepie tym pracowały wyłącznie starsze panie.
>
>
> I bardzo dobrze. Naturalny ludzka reakcja na dziwaczny, niezrozumiały
> zwrot. Przyznacue, że swojska "Warka" i angielskie "strong" mają się jak
> pięść do nosa?
>
>
>>We wrocławskim kerfurze
>
>
> Czym się różni "Warka strąg" czy nawet "pstrąg" od "kerfura"?
>
> Kiedyś w sklepie zobaczyłem napis "lunszmyt" (luncheon meat). Bardzo mi
> się to spodobało.

Super, lepsze to i nieuniknione niż błedy ortograficzne.
pozdr. zaje... Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2005-07-30 19:08:52

Temat: Re: O błędach z innej beczki dla humorku
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Margola napisał(a):
> Użytkownik "Joe" <j...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:dccsbl$blm$1@sklad.atcom.net.pl...
>
>>Kiedyś w sklepiku na Kijowskiej: etuja na jaja
>>i w zieleniaku piwo: Warka Strąg
>>
>>Ale te angielskie tłumaczenia biją wszystko! :-))
>>
>
>
> No nie wiem. Jak w warszawskim kiosku ujrzałam "Olłejs", to umarłam i leżę
> do dziś.

Sie wie, Warszawa [pracująca] to obecnie w 3/4 element napływowy. Nie
to, że coś mam przeciw, ale kierunki napływu tumbylców są różne, nie
wyłączjąc mojego ukochanego K.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2005-07-30 19:17:21

Temat: Re: Reklama dźwignią handlu
Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kupiłem dzisiaj żelazko. Cytuję fragment instrukcji:

"Gęsta para musi być używana w prasowaniu przy użyciu pary."

Od kilku godzin zachodzę w łeb, co autor miał na myśli :)

sadyl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2005-07-30 19:39:14

Temat: Re: Reklama dźwignią handlu
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

sadyl napisał(a):
> Kupiłem dzisiaj żelazko. Cytuję fragment instrukcji:
>
> "Gęsta para musi być używana w prasowaniu przy użyciu pary."
>
> Od kilku godzin zachodzę w łeb, co autor miał na myśli :)
>
> sadyl

Gdybyś miał stara pod reką ;-((( to ...
Hmmm, to przy parowaniu sie samo wychodzi w praniu.
;-)
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2005-07-30 20:25:35

Temat: Re: Reklama dźwignią handlu
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 30 Jul 2005 21:17:21 +0200, sadyl <s...@p...onet.pl>
wrote:

>Kupiłem dzisiaj żelazko. Cytuję fragment instrukcji:
>
>"Gęsta para musi być używana w prasowaniu przy użyciu pary."
>
>Od kilku godzin zachodzę w łeb, co autor miał na myśli :)
>
>sadyl

Morzesz miec nie gesta pare, jasne...jak wody w zelazki jest
bardzo malo, to para jest ...malutka ;P moze to synonim tej nie
bestej :PPP

Pierz, co nigdy zadnych instrukcji nie rozumial w
zyciu...szczegoolnie tych do skladania czegokolwiek, zawsze mi
sie wydaje, ze zabraklo mi trzeciej |(co najmniej) reki a
srubokret powinie krecic dwoma koncami, zeby jakakowliek srubke
przykrecic, jak rowniez powinnam miec conajmniej reke przyjrecona
tylem do przodu
K.T. - starannie opakowana