| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-01 10:12:20
Temat: Re: Relacja na żywo - pieczenie mięsa w 80C [1]On 1 Mar 2004 11:00:05 +0100, "Marianka" <b...@o...pl>
wrote:
> Do Władysława! Pieczenie jadam na ogół na ciepło. Po prostu schładzam je w
>lodówce, wyjmuję z lodówki i na deseczkę, kroję w plastry, tyle, ile mamy
>zamiar zjeść i te plasterki w postaci takiego kawałka jak przed krojeniem
>/trochę się czasem rozjeżdżają/ wkładam na sosik i podgrzewam... Ciepła pieczeń
>/z jakiegokolwiek mięsa by nie była/ cala mi się rozlatuje... A używam ostrych
>noży...Jeżeli robię coś nie tak, to czekam na wskazówki... Marianka
aboslutnie nie wiem, dlaczego Ci sie rozlatuje, mozne masz za
silna reke ;)) ja pieczeni pozawalam odstac (pod przykryciem
najczesciej) tyle czasu, ile czasu zajmuje wykonczenie sosu,
przygotowanie wszystkich i dodatkow jarzyn etc etc, nawet stolu.
ale to moze dlatego, ze wole sobie pieczen polewac sosem, a nie
wyciagac z sosu, choc tak bylo w rodzinnym domu....hhhmmm inna
szkola pieczeniowania
trys
p.s. mojemu mezowi tez sie zawsze w krojeniu pieczenie rozlatuja,
mnie nie, wiej ja jestem glowny krojczy
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-01 10:24:18
Temat: Re: Relacja na żywo - pieczenie mięsa w 80C [1]In <0...@n...onet.pl> Marianka wrote:
> Dlatego wymyślilam sobie taki sposób i mam tylko taki problem, że
> robię ją dzień wcześniej... Serecznie pozdrawiam! Marianka
więc okazuje się z kolei, że jadasz tylko pieczeń zimną lub odgrzewaną?
Jeszcze gorzej.
Nie wiem, na czym polega Twój problem z "rozlatywaniem się" pieczeni.
Może gdybyś napisała coś więcej -- z czego ją robisz i jak, to by.my
doszli do tego, czemu tak się dzieje.
W
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-01 12:34:34
Temat: Re: Relacja na żywo - pieczenie mięsa w 80C [1]Użytkownik Kot napisał:
>
> A ja dzis robie schab srodkowy, duszony. Naszpikuje go dla odminy
> gwozdzikami, obsmaze na brazowo, podleje cydrem, dorzuce gore cebuli i
> bede dusic tak ze 2 godziny. Cebule pozniej przetre i zageszcze nia sos.
> Najlepiej byloby to podac z kluskami slaskimi alibo kopytkami, ale byly
> niedawno, wiec tym razem tylko z jakas fikusna salata.
>
O, i to jest pyszna rzecz :) A po 2h cebulki moze nawet nie bedzie
trzeba przecierac.
Powiedz tylko skad bierzesz cydr? Kupujesz czy robisz?
D.
---
"Use the Google, Luke"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-01 17:42:26
Temat: Re: Relacja na żywo - pieczenie mięsa w 80C [1]On Mon, 2004-03-01 at 13:34, Docktor wrote:
> Użytkownik Kot napisał:
>
> >
> > A ja dzis robie schab srodkowy, duszony. Naszpikuje go dla odminy
> > gwozdzikami, obsmaze na brazowo, podleje cydrem, dorzuce gore cebuli i
> > bede dusic tak ze 2 godziny. Cebule pozniej przetre i zageszcze nia sos.
> > Najlepiej byloby to podac z kluskami slaskimi alibo kopytkami, ale byly
> > niedawno, wiec tym razem tylko z jakas fikusna salata.
> >
>
> O, i to jest pyszna rzecz :) A po 2h cebulki moze nawet nie bedzie
> trzeba przecierac.
> Powiedz tylko skad bierzesz cydr? Kupujesz czy robisz?
Kupuje. We Francji.
Kot i carpaccio z rukwia
--
Kot <m...@p...onet.pl>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-01 17:59:57
Temat: Re: Relacja na żywo - pieczenie mięsa w 80C [1]
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:20040301073217844+0100@news.onet.pl...
> In <c1trj0$75g$1@news.onet.pl> Wojti wrote:
> >
> > Brawo.Waldek zrobił rzecz fenomenalną.
>
> Nie przesadzasz trochę?
Nie wiesz, że na tej grupie dopuszczalne jest tylko chwalenie
Władysława? Poza nim nikt tu nic nie robi dobrze!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |