Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Resocjalizacja serca? <<<QUEST>>>

Grupy

Szukaj w grupach

 

Resocjalizacja serca? <<<QUEST>>>

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-04-19 08:33:07

Temat: Resocjalizacja serca? <<<QUEST>>>
Od: "deROADRUNNER" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiecie co, czasem brakuje na pewne rzeczy sil.

Dlaczego ludzie bardziej spodziewają się złego niż dobrego,
lecz kiedy tego zlego nie ma, to nastepuje gonitwa za udowodnieniem,
faktu nielojalności, niewierności, kłamstwa.
A przecie czlowiek siedzi po godzinach w robocie,bo admini tak mają,
haruje aby zapewnic byt, sobie i JEJ, zdradzac nie chce, bo kocha,
pluje sobie w brode, ze to piątek i poszalałby ze swoją kobietą,
a tu awantura przez telefon, co robie, kto jeszcze jest, ile jeszcze mi to
zajmie,
Marzenia o własnym mieszkaniu przyćmiewają czasem resztę swiata,
człowiek czeka na pomoc, psychiczną od swego maleństwa, finansową od
rodziny,
bo budowa domu poszarpała mi już resztę nerwów, kłutnie z gminą, robolami
... ehh.
Nawet za kobietami się nie oglądam kiedy jastem sam czy też kiedy
spacerujemy,
lub gdzieś jesteśmy razem z moim króliczkiem.

WIEC, ZAPYTAM .....

....... SKĄD KURWA JEGO MAĆ TAKIE POSĄDZENIA Z DRUGIEJ STRONY ????????

Za wulgaryzm przepraszam, ale .......

deROADRUNNER


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-04-19 09:02:24

Temat: Odp: Resocjalizacja serca? <<<QUEST>>>
Od: "saxia" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj!

To dopiero wyznanie milosci... az jej zazdroszcze... :-)
Tylko nie zlosc sie na nia, bo efekt bedzie odwrotny od zamierzonego.
I nie pytaj dlaczego, przyjdzie czas to sama powie.
Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze jak sie czlowiek raz sparzy,
to potem bardzo trudno pozbyc sie podejrzen i czasem - w chwilach
slabosci - wychodza na wierzch... Jezeli to taka sytuacja, to
polecam glaskanie po glowie, buziak w czolko i zwykle przytulenie
z paroma cieplymi slowami... I nie pozwol jej mowic za duzo,
zeby nie bylo czego potem zalowac - slowa wypowiedziane maja
niezwykla moc...
Pewnie pomogloby nawet gdyby to byla zwykla zaborczosc, tylko
wtedy nie daj sobie wejsc na glowe... (a mowi ci to kobieta)

To rozwiazanie sprawdzone przez wieki - jest najlepsze. ;-)

pozdrawiam
Kaska



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-19 14:38:57

Temat: Re: Resocjalizacja serca? <<<QUEST>>>
Od: "MałGosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"saxia" <s...@i...pl> wrote in message
news:8dk0pa$3h3$1@sklad.atcom.net.pl...
> I nie pozwol jej mowic za duzo,
> zeby nie bylo czego potem zalowac - slowa wypowiedziane maja
> niezwykla moc...

A wlasnie ze jej pozwol. Niech mowi, a Ty ja glaszcz i chocby Cie krew
zalewala, chocbys nawet nie chcial juz sluchac, to udawaj ze sluchasz,
przytakuj i takie tam. Jesli ja cos gryzie, to tylko w ten sposob da
sie to z niej wydobyc. Moze ma jakies obawy? Kazda kobieta je ma, nawet
gdy nie ma najmniejszych podstaw ku temu.
Wiem, ze to dziwne, no ale.. nie bede probowac tego tlumaczyc.

Nie gwarantuje ze to pomoze... Ale probowac warto, bo widze ze ja
kochasz :))

Pozdrawiam i wytrwalosci zycze

Gosia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-19 19:01:21

Temat: Odp: Resocjalizacja serca? <<<QUEST>>>
Od: "kingall" <k...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czasami jak robisz dużo z myślą o drugirj osobie , zapominasz o całkiem
zwyczajnych rzeczach , a one sa potrzebne rzeby ten ktoś wiedził że to dla
niego a nie dla innego ktosia :) Pocałuj , uśmiechnij się kiedy w zasadzie
nie ma żadnego powodu albo nawet wyda się dziwaczne :)Może też być tak że
ona nie jest świadoma tego co starasz się dla was zdziałac a wówczas musisz
z nią o tym porozmawiać .
Kinga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-20 01:23:03

Temat: Re: Resocjalizacja serca? <<<QUEST>>>
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"MałGosia" <g...@p...onet.pl> writes:


> A wlasnie ze jej pozwol. Niech mowi, a Ty ja glaszcz i chocby Cie krew
> zalewala, chocbys nawet nie chcial juz sluchac, to udawaj ze sluchasz,
> przytakuj i takie tam. Jesli ja cos gryzie, to tylko w ten sposob da
> sie to z niej wydobyc. Moze ma jakies obawy? Kazda kobieta je ma, nawet
> gdy nie ma najmniejszych podstaw ku temu.
> Wiem, ze to dziwne, no ale.. nie bede probowac tego tlumaczyc.

To wszystko ladne i piekne, ale jak zrozumialam z tego maila to on
jest ta osoba, ktora cos gryzie (ze nie starczy kasy na NICH) to on
sie denerwuje na czynniki niezalezne... to on jest psychicznie
wykonczony i ma dosc.
W takim wypadku normalnym jest, ze oczekuje wsparcia od osoby ktora
kocha.

Nie zebym sie czepiala, ale czy tak kobieta nie traktuje siebie samej
jak pepek swiata wokol ktorej kazdy musi zabiegac? Jesli kocha swojego
mezczyzne, dlaczego nie zaofiaruje mu ciepla i pocieszenia kiedy to ON
przechodzi trudne chwile?

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-20 06:27:13

Temat: Re: Resocjalizacja serca? <<<QUEST>>>
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
deROADRUNNER <s...@k...net.pl> wrote in message
news:7beL4.16893$hK2.336245@news.tpnet.pl...
> Wiecie co, czasem brakuje na pewne rzeczy sil.

PYTANIE:
> WIEC, ZAPYTAM .....
>
> ....... SKĄD KURWA JEGO MAĆ TAKIE POSĄDZENIA Z DRUGIEJ STRONY ????????
>
> Za wulgaryzm przepraszam, ale .......

ODPOWIEDZ:
> Marzenia o własnym mieszkaniu przyćmiewają czasem resztę swiata,
> człowiek czeka na pomoc, psychiczną od swego maleństwa, finansową od
> rodziny,
> bo budowa domu poszarpała mi już resztę nerwów, kłutnie z gminą, robolami
> ... ehh.
> Nawet za kobietami się nie oglądam kiedy jastem sam czy też kiedy
> spacerujemy,

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-27 13:38:20

Temat: Odp: Resocjalizacja serca? <<<QUEST>>>
Od: "eveness" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> WIEC, ZAPYTAM .....
>
> ....... SKĄD KURWA JEGO MAĆ TAKIE POSĄDZENIA Z DRUGIEJ STRONY ????????

ja mysle, ze chodzi o drobiazgi
wypruwasz sobie zyly zeby zapewnic jej byt, ale ona jak kazda kobieta moze
chciec po prostu zainteresowania jej wspaniala osoba.
wybiegasz rano do pracy, po poludniu wypompowany chcesz odrobiny spokoju.
jedno spojrzenie w oczy, usmiech, czy przelotny pocalunek nie zajmuja duzo
czasu, a ona przestanie sie niepokoic dla kogo zachowujesz te wyrazy
przywiazania.

jesli tylko w tym tkwi problem

ea

--
e...@i...pl
~ask me no question and I'll tell you no lies~





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-27 13:38:21

Temat: Odp: Resocjalizacja serca? <<<QUEST>>>
Od: "eveness" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>dlaczego nie zaofiaruje mu ciepla i pocieszenia kiedy to ON
> przechodzi trudne chwile?
>
> --
> Nina (Mazur) Miller

bywa ze tego rodzaju "trudne chwile" trwaja cale zycie
ea

--
e...@i...pl
~ask me no question and I'll tell you no lies~



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-28 07:43:25

Temat: Re: Odp: Resocjalizacja serca? <<<QUEST>>>
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"eveness" <e...@i...pl> writes:

> >dlaczego nie zaofiaruje mu ciepla i pocieszenia kiedy to ON
> > przechodzi trudne chwile?

> bywa ze tego rodzaju "trudne chwile" trwaja cale zycie

Nie. Zwiazek jednostronny, w ktorym tylko jedna strona zawsze podpiera
druga sie rozwali predzej czy pozniej. Bo z ludzka cierpliwoscia jest
jak z guma od majtek - nie rozciaga sie w nieskonczonosc...
jesli nie ma miedzy partnerami porozumienia, jesli relacja nie jest
wzajemna a tylko jednostronna, to cuda nie zajda...

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-28 08:44:29

Temat: Re: Odp: Resocjalizacja serca? <<<QUEST>>>
Od: "kosmo" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niektorzy maja to we krwi, ze chca aby inni sie nad nimi uzalali
kosmo

> Nie. Zwiazek jednostronny, w ktorym tylko jedna strona zawsze podpiera
> druga sie rozwali predzej czy pozniej. Bo z ludzka cierpliwoscia jest
> jak z guma od majtek - nie rozciaga sie w nieskonczonosc...
> jesli nie ma miedzy partnerami porozumienia, jesli relacja nie jest
> wzajemna a tylko jednostronna, to cuda nie zajda...
>
> --
> Nina (Mazur) Miller
> n...@p...ninka.net
> http://pierdol.ninka.net/~ninka/
> http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Magazyn internetowy
dobranoc
Jak sie zawczasu wybic komus z glowy?
Zabiegi sprzedawcy
Re: WSZYSTKO ZMIENIŁO SIĘ!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »