Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Romans mojej siostry- ciąg dalszy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Romans mojej siostry- ciąg dalszy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-13 19:05:49

Temat: Re: Romans mojej siostry- ciąg dalszy
Od: "Natchniuza" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Natchniuza napisała
> >Majac 15 lat, mozna juz na ogol zajsc w ciaze. Ja bym jej na Twoim
miejscu
> >pilnowala ;-))
>
> No wiesz.... bierzesz moją siostrę za puszczalską?! Obraziłam się!


Hmm... Teraz to ja juz nie wiem, czy Ty sie naprawde obrazilas, czy tylko
zartujesz?! Nie wstawilas zadnych usmieszkow ;-)))), wiec moze naprawde?
-( Ojej...


> PS: Teoretycznie można zajść w ciążę mając 11 lat :-)

No, teoretycznie mozna. I praktycznie chyba tez ;-) Nie wiem, nigdy nie
zachodzilam w ciaze w wieku 11 lat ;-))
To zalezy od danej dziewczyny...


--
*Magda vel Natchniuza*

e-mail: n...@p...onet.pl
http://www.natchniuza.prv.pl
ICQ# 101770287
GG# 67384

"Kto robi z kogoś boga, niech się nie dziwi,
gdy spostrzeże, że miał do czynienia tylko z człowiekiem"



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-06-14 14:52:11

Temat: Re: Romans mojej siostry- ciąg dalszy
Od: "Strix" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Konrad Buraczewski" <b...@s...iq.pl> napisał w wiadomości
news:9ftf5j$noj$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Ada [dadi] <d...@w...pl> w artykule
news:9fra12$oe4$4@trinity.euromedia.pl
> pisze...
> > To jej sprawa i sama powinna to rozwiązać, nie będę się
> > mieszać. Niech postąpi, jak uważa za słuszne... Dobrze jej powiedziałam?
> > :-))
>
> Moze sie jeszcze okazac, ze jest w ciazy z A, ale bedzie przekonana, ze to
z
> B, ktory jednak kocha kogos innego, ale poniewaz kocha bez wzajemnosci, ma
> zamiar wstapic w przyszlosci do kleru i obecnie zastanawia sie, czy jest s
> ens ciagnac zwiazek z X dalej, bo swoja droga podejrzewa X o romans z C i
> zwierza sie z tego A, ktory okazuje sie bratem C. Jak to potoczy sie dalej
> ??? Ze 100 odcinkow da sie z tego nakrecic jakiegos mydla ;-)


jak przeczytalem pierwsze zdanie, to pomyslalem, ze moglbys byc pisarzem
scenariuszy dla telenowel (czesto takie czytuje w programie TV - poczytajcie
kiedys, jak macie zly nastroj :)). Jak przeczytalem ostatnie zdanie -
stwierdzilem, ze juz chyba wpadles na ten pomysl ;D

Pozdrawiam,

--
--===[Strix]===--
s...@p...com


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-14 14:54:21

Temat: Re: Romans mojej siostry- ciąg dalszy
Od: "Strix" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ada [dadi]" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9fu04g$1baa$1@trinity.euromedia.pl...
>
> Konrad Buraczewski napisał:
>
> >Moze sie jeszcze okazac, ze jest w ciazy z A, ale bedzie przekonana, ze
to
> z
> >B, ktory jednak kocha kogos innego,
> [ciach wielkie perspektywy Konrada na światowej sławy operę mydlaną:-))))]
>
> Kodradku! Ona ma 15 lat!


tym lepiej dla filmu - wiecej tragizmu ;)

A serio: mysle, ze powinnas jej poradzic, aby dzialala, tak jak uwaza za
sluszne. Jesli jest wrazliwa, to zapewne nie urazi zadnego z kolegow. Jesli
bedzie nieszczera, moze narobic sobie i im duzo przykrosci.

Pozdrawiam i zycze powodzenia Twojej zakochanej siostrze :)
--
--===[Strix]===--
s...@p...com


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-17 10:15:27

Temat: Re: Romans mojej siostry- ciąg dalszy
Od: A...@p...fm (Alienkaa) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: Ada [dadi] <d...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, June 13, 2001 5:27 PM
Subject: Re: Romans mojej siostry- ciąg dalszy


> >No to czym sie przejmujesz? W tym wieku to narmalne, ze nastolatki
calkiem
> >czesto zakochuja sie na smierc i zycie:)
>
>
> No jasne... Dziewczyna cierpi z miłości, dla niej świat sie wali (choc
> przecież nic tak naprawdę strasznego si nie dzieje) , ale trza ją olać, po
> co się martwić, przejdzie jej. Przecież jest tylko nastolatką. Kto się
> takimi przejmuje.....
Wiesz, kazdy byl kiedys nastolatkiem, przezywal rozne kryzysy, milosci,
czasem wydawalo mu sie ze swiat sie calkiem wali. ale zazwyczaj jakos to
przezyl. Dzieje sie oczywiscie roznie, niektorzy siegaja po cos pseudo -
odstesujacego majac nadzieje, ze to im pomoze, ale jesli Twoja siostra ma
wsparcie w Tobie to mysle ze nie ma sie az tak czym martwic... A to ze nie
ma sie czym przejmowac napisalam jeszcze w takim kontekscie, ze gdyby te
rozne rozterki i zauroczenia przezywala osoba nieco starsza to byloby
znacznie gorzej, bo zazwyczaj wtedy ludzie bywaja nieco dojrzalsi, a w wieku
lat nastu takie rozne burze sa czyms jak najbardziej normalnym.

Alienka
gg. 641165


--------------------------R--E--K--L--A--M--A-------
--------------------
Big Brother 'Cool Tracks' do wziecia: Odpowiedz na dwa pytania i wygraj!
http://rozrywka.interia.pl/bb2/konkurs.html


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-17 21:21:15

Temat: Re: Romans mojej siostry- koniec perypetii(przynajmniej na kilka godzin :-))))
Od: "Ada [dadi]" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

No, nareszcie. Po wszystkim. Siostra jakoś się ustatkowała. Dziękuję
wszystkim za dobre rady. Ona stwierdziła, że chyba już jest ok, bo gdyby
jemu (temu pierwszemu) choć trochę na niej zależało to by coś zrobił. A że
nic nie robi to widocznie nie jest tego wart i dobrze, że to się stało
teraz, a nie za pół roku. Po dwóch tygodniach cierpienia chyba przeszły jej
wyrzuty sumienia. Ale z kolei ze mną jest coś nie tak. Ale co ja tu będę
wszystkich zanudzać. Nieważne.
Powinnam założyć listę pt."Perypetie Ady i jej siostry". ;-(


Pozdrawiam,
Ada i jej Wraczek, oraz dwa żółwiki
d...@w...pl

--
"(...)Jak długo można odwracać głowę i udawać, że się nie widzi?
(...)Ile trzeba mieć uszu by usłyszec płaczących ludzi?
Ilu jeszcze umrze, zanim stanie się jasne, że zbyt wielu już zginęło?"
[Bob Dylan "Blowin' in the wind"]




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-17 21:21:41

Temat: Czy się obraziłam (było o romansie mojej siostry)
Od: "Ada [dadi]" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Natchniuza napisał(a) w wiadomości:

>> No wiesz.... bierzesz moją siostrę za puszczalską?! Obraziłam się!
>
>
>Hmm... Teraz to ja juz nie wiem, czy Ty sie naprawde obrazilas, czy tylko
>zartujesz?! Nie wstawilas zadnych usmieszkow ;-)))), wiec moze naprawde?
>-( Ojej...


Ojej, ja sie nigdy nie obrazam! Twoje szczęście, bo w przeciwnym wypadku
byłoby z Tobą naprawdę ciężko.........:-)

Pozdrawiam,
Ada i jej Wraczek, oraz dwa żółwiki
d...@w...pl

--
"(...)Jak długo można odwracać głowę i udawać, że się nie widzi?
(...)Ile trzeba mieć uszu by usłyszec płaczących ludzi?
Ilu jeszcze umrze, zanim stanie się jasne, że zbyt wielu już zginęło?"
[Bob Dylan "Blowin' in the wind"]




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Egzamin wstępny
egzamin do Łodzi
depresja albo cos wiecej ?
testy psychologiczne
IQ a emocjonalnosc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »