Strona główna Grupy pl.misc.dieta Rozważania nad żywieniem optymalnym.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rozważania nad żywieniem optymalnym.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-08-28 08:22:35

Temat: Rozważania nad żywieniem optymalnym.
Od: "jangr" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

(Tekst z początku 2005r. Przytaczam szczególnie dla tych,
którzy uważają, że coś ukrywam.)
jangr
----------------------------------------------------
--------------------------

Rozważania nad żywieniem optymalnym.
Na żywienie patrzę z perspektywy 5 - letniego stażu na ŻO, a także z
perspektywy zajmowania się tematem żywienia ostatnich - powiedzmy - 20 lat.
Różni specjaliści od różnych modeli żywienia dostarczają różnych (często
odrębnych, a nawet sprzecznych) argumentów.
Muszę przyznać, że najbardziej przekonały mnie argumenty za podejściem do
żywienia z punktu widzenia wyposażenia genetycznego i że taki zapis
genetyczny właściwie nie zmienia się zasadniczo dla gatunków przez miliony
lat.
Idąc dalej - aby pożywienie było dobrze dopasowane do konkretnej istoty
żywej, powinno być dostosowane do jej "natury biochemicznej" zapisanej w jej
genach. Krowy nie nakarmi się mięsem, ani tygrysa sianem. A człowieka? Czym
karmić człowieka? Czym człowiek żywił się powiedzmy 1 milion lat temu, kiedy
jeszcze nie miał dostępu do cywilizacyjnych wynalazków? Różnie na ten temat
piszą i mówią.
Dziwne, ale człowiek zachował zdolność do trawienia surowego mięsa aż do
dziś. Czyż nie jest to ważny ślad dla nas i istotna zdolność pozostawiona
nam przez praprzodków? A jeżeli tak jest, to czyż wręcz nie powinniśmy
uwzględniać w żywieniu właśnie surowego mięsa? Amatorsko zajmując się
sprawami żywienia nigdy nie natrafiłem na badania albo choćby rozważania pod
kątem biochemii nt. jak spożywanie przez człowieka surowego mięsa wpłynęłoby
na pokrycie zapotrzebowania na składniki odżywcze i ogólną kondycję
organizmu.
Wbrew pozorom nie jest to wcale takie oczywiste.
Sam bym chętnie spróbował, ale mam obawy natury zagrożeń mikrobiologicznych
czy pasożytniczych. Jeżeli ktoś wie, jak sobie z tymi zagrożeniami poradzić,
mógłbym spróbować.
Czym żywił się człowiek milion lat temu? Wyobraźnia podpowiada, że drobnymi
zwierzętami. Kręgowcami, bezkręgowcami, owadami, jajami ptaków czy gadów,
które mógł bez trudu zdobyć. Mógł także żywić się żywnością pochodzenia
roślinnego, ale czy na pewno? Samo występowanie owoców na drzewach czy
innych roślinach w zasięgu ręki człowieka niekoniecznie musi oznaczać, że
człowiek po nie sięgał. A jeśli nawet, to jak często.
Obserwacje małp chyba nie na wiele się tu zdadzą, gdyż one mają na tyle
różniący się zapis genetyczny, że nie upoważnia nas do wyprowadzania
pochopnych wniosków co do roślinnej natury pokarmu praczłowieka.
Żywienie Optymalne propagowane przez doktora Kwaśniewskiego ma niesamowitą
zaletę. Odważnie i bezkompromisowo rozprawia się z piramidą żywieniową z
takim zapałem lansowaną przez współczesny świat stawiając ją z "głowy" na
"nogi".
Nie wystarczy to jednak do doskonałego funkcjonowania organizmów zasilanych
według wzorów przekazanych w publikacjach doktora Kwaśniewskiego.
Mam przeczucie, że odpowiedź jest bardzo blisko, ale jeszcze nikt nie zdołał
postawić przysłowiowej kropki nad "i".
Potrzebne są dodatkowe czytelne i logiczne zasady poruszania się w sprawach
żywienia na co dzień. Najlepiej, aby zasady te wynikały z kilku podstawowych
zrozumiałych dla wszystkich fundamentów. Wiele razy wzywałem piszących na
grupę najbardziej wtajemniczonych do opracowania takowych. Na próżno.
Jedynym, jak na razie bardzo ważnym fundamentem jest zalecenie intuicyjnego
wybierania pokarmów (co podpowiada apetyt), a drugim - okresowa kontrola,
czy przypadkiem intuicja ta nie wynaturzyła się i nie sprowadza nas na
manowce czyli czy nadal z grubsza utrzymujemy proporcje B:T:W zalecone nam w
ŻO.
Potrzeba nam tych dodatkowych fundamentów, gdyż część stosujących ten sposób
żywienia ma
kłopoty ze zdrowiem. Doradcy żywienia często klasyfikują incydenty odstępstw
od zasad jako coś nagannego ale niekoniecznie szkodliwego, podczas gdy same
odstępstwa w konkretnych warunkach mogą być zbawienne i chronić przed
konkretną chorobą.
Przykład? Kiedyś przeczytałem, że "sam mistrz przyznaje, że czasem zdarzy mu
się zjeść jabłko". Czy to niegroźne odstępstwo, czy wręcz zbawienny akt
dowozu w odpowiednim momencie wręcz niezbędnych składników pokarmowych?
Głoszenie, że warzywa, to tylko brudna woda, która w kranie jest dostępna za
dużo mniejsze pieniądze, jednoznacznie nakierowuje stosujących ŻO na
demineralizację, i to tym bardziej im są skrupulatniejsi.
Z wyliczeń, których w różny sposób dokonywałem na podstawie tabel za każdym
razem przekonywałem się, że może realnie wystąpić niedobór trzech ważnych
pierwiastków: wapnia, potasu i magnezu. Z tego, co zgłaszają nasi mailowi
respondenci wynika, że objawy takich niedoborów są dość częste.
Próbowałem wmówić sobie, że przy zmienionym stosunku B:T:W na nasz, ŻO,
również samo zapotrzebowanie na makro, mikroelementy i witaminy jest
zmienione. Ale czy zmniejszone? Chyba nie zawsze. Raz tak, a w innym
przypadku może być odwrotnie.
Wobec tego jak to się ma do:
- tego, co mówi doktor Kwaśniewski,
- tego, jak żywiono się milion lat temu,
- tego, jak się żywią ludzie na ŻO, którzy mają się dobrze i żadnych
problemów ze zdrowiem nie zauważają.

Może wypadałoby, aby zanim dopracujemy się fundamentów, o których napisałem
wyżej, ci "krnąbrni" dietowicze, którzy wykraczają przeciwko ortodoksyjnym
przepisom żywienia optymalnego, a właśnie z tego powodu cieszą się przez
wiele lat dobrym zdrowiem zdradzili nam w szczegółach o jakie odstępstwa
chodzi abyśmy mogli wspólnie zastanowić się nad wypracowaniem sensownych
modyfikacji i uzupełnień.
Nasz przepis na żywienie, choć opisany jest świetną "ustawą" wciąż czeka na
"przepisy wykonawcze".

Pozdrawiam Was serdecznie,
jangr
Na ŻO 5 lat minęło 1. lutego 2005.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-08-28 11:13:35

Temat: Re: Rozważania nad żywieniem optymalnym.
Od: Senicz <s...@u...pl> szukaj wiadomości tego autora

Genetyka Panie genetyka!!
5% polskiego spoleczenstwa to wegetarianie. reszta miesni. Ot i
wszystko. I po co te rozwazania? jesli genetycznego tluszczowca
zaczniesz karmic jak wegetarianina to ciezko zachoruje i odwrotnie.
Korytkowce moga wytrzymac obie diety ale niezbyt dlugo. Wystarczy
popytac wsrod znajomych a szybko okaze sie kto z nich jest tluszczowcem
korytkowcem wegetarianinem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-08-28 13:30:10

Temat: Re: Rozważania nad żywieniem optymalnym.
Od: " Jeff" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

jangr <j...@i...pl> napisał(a):

> (Tekst z początku 2005r. Przytaczam szczególnie dla tych,
> którzy uważają, że coś ukrywam.)

..nie uwazaja, tylko wiedza na pewno ze klamiesz....

(ciach) pseudonaukowe rozwazania nawiedzonego dyletanat.


> Pozdrawiam Was serdecznie,
> jangr
> Na ŻO 5 lat minęło 1. lutego 2005.

...w bezczelny sposob twierdzisz, ze jestes na ZO 5 lat mimo, ze na tej
diecie nie jestes....napisz dlaczego ten fakt ukrywasz ...i nie ustosunkowales
sie do tego mojego postu:

http://glinki.com/?l=kobwwf

..wytlumacz tez grupowiczom, dlaczego naklaniasz swoja wlasna matke do
kontynuowania diety Kwasniewskiego, pomimo ze stosujac ta diete miala juz wylew?

..jak to jakos logicznie wyjasnisz to bedzie git:)

------
Jeff



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-08-28 23:30:47

Temat: Re: Rozważania nad żywieniem optymalnym.
Od: "ali " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

wytłumacz dlaczego więc wszystkie krowy i świnie żywi sie tak samo a nie
inaczej
a ponoć genetycznie różnią się bardziej między sobą niż ludzie

Senicz <s...@u...pl> napisał(a):

> Genetyka Panie genetyka!!


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-08-28 23:34:18

Temat: Re: Rozważania nad żywieniem optymalnym.
Od: "ali " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeff <j...@W...gazeta.pl> napisał(a):

>
> ...nie uwazaja, tylko wiedza na pewno ze klamiesz....
>

odpowiadaj sam za siebie
a nie to spadaj dziadu

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-08-29 10:37:44

Temat: Re: Rozważania nad żywieniem optymalnym.
Od: Senicz <s...@u...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ali napisał:
> wytłumacz dlaczego więc wszystkie krowy i świnie żywi sie tak samo a nie
> inaczej
> a ponoć genetycznie różnią się bardziej między sobą niż ludzie
>

Nie znam zamiarow Boga w tej kwestii. Takich nas zrobil roznistych. Ja
jestem wegetarianinem a ktos inny potrzebuje wysokotluszczowy pokarm.
Tak jest i juz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-08-29 10:46:49

Temat: Re: Rozważania nad żywieniem optymalnym.
Od: "jangr" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Senicz" <s...@u...pl> napisał w wiadomości
news:ed1662$rk9$1@node4.news.atman.pl...
> Użytkownik ali napisał:
>> wytłumacz dlaczego więc wszystkie krowy i świnie żywi sie tak samo a nie
>> inaczej
>> a ponoć genetycznie różnią się bardziej między sobą niż ludzie
> Nie znam zamiarow Boga w tej kwestii. Takich nas zrobil roznistych. Ja
> jestem wegetarianinem a ktos inny potrzebuje wysokotluszczowy pokarm. Tak
> jest i juz.

Nie wierzę w to.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-08-30 14:48:56

Temat: Re: Rozważania nad żywieniem optymalnym.
Od: Senicz <s...@u...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik jangr napisał:


> Nie wierzę w to.
>
>
a dlaczego? czyz nie moze byc takich podzialow w populacji? czy dieta ma
byc intelektualnym wyborem? a roznica w ulubionych smakach? pokarmy moga
byc preferowane na drodze imperatywu genetycznego tak jak upodobanie do
mniejszych lub wiekszych posladkow u kobiety. Preferencje tluszczowe. No
i czy kochajacy inaczej maja na to wplyw? choc wygladaja normalnie to
interesuje ich cos nienormalnego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Do wegenastolatków.
ćwiczenie w młodym wieku??
Dieta wegetarianska a DO
Burak - najbardziej pogardzanym warzywem;)
Ali, fan diety rabinow i jego kulturalne dyskusje o dietach:)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »