Data: 2004-09-07 19:19:45
Temat: Rudbekia
Od: "Kuleczka" <a...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Po prawie 4 tygodniach nieobecności w miescie, pognałam na działkę a tu
niespodzianki:
- rudbekie posiane wiosną pod płotem co miały we wrzesniu być przesadzone na
ich stałe miejsce, wzięły i zakwitły. I co teraz? Czy mozna je przesadzać
kwitnące czy czekac do wiosny?
- funkia maleńka sadzonka kupiona mc temu - zakwitła. Czy to znaczy że to
miniaturka?
- posiana 1,5 mc temu kocimiętka wcale nie wzeszła ,moze ktos wie ile to to
potrzebuje czasu? bo moze te nasionka były jakies lewe...
- jedyny liliowiec jakiego narazie posiadam "wyprodukował" dwa nasionka. Czy
liliowce powtarzają cechy w roślinach potomnych? Bo moze te nasionka
umieścic w ziemi tak sobie mysle, bo piekne ma kwiaty, ma ktos jakies
doświadczenia w tej kwestii?
pzdr pełna niespodzanek Kuleczka
|