| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-09 12:37:10
Temat: RysunkiCześć !
Mam 9 letnią córkę. Zauważyłem, że na jeśli rysuje jakieś postaci to są one
pozbawione dłoni, czyli jest rękaw od ubrania, ale spod niego nie wystaje dłoń.
Nie rysuje też nosa na twarzay.
Może ktoś wie co to oznacza ?
PL
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-09 16:55:20
Temat: Re: Rysunkitzn. że nie umie rysowac dłoni i nosa, że jej kiepsko to wychodzi. Ja też
jak byłam młodzsza nie rysowałam tych części ciała, bo nie umiałam tego
dobrze zrobić. Nawet teraz kiepsko mi to wychodzi (bardzo lubię rysowac
szczególnie ludzi, ale gdy rysuję postać to nadal mam kłopot z rysowaniem
tych cześci ciała, moim zdaniem są one trudna do narysowania. Myślę, że już
niedługa pańska córka będzie rysowała "całych" ludzi.
> Nie rysuje też nosa na twarzay.
>
> Może ktoś wie co to oznacza ?
>
> PL
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 09:36:40
Temat: Re: Rysunki->J.E. EB<- btmmdj$mlt$...@n...onet.pl naszkrobal/a:
> tzn. że nie umie rysowac dłoni i nosa, że jej kiepsko to wychodzi.
9-io letnie dziecko? Myślisz, że to główny powód?
oTTo
--
kto pyta nie błądzi
błądzi ten który odpowiada
[Trener]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 12:11:50
Temat: Re: RysunkiOn Fri, 09 Jan 2004 13:37:10 +0100, PL wrote:
> Może ktoś wie co to oznacza ?
Przejdź się do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Albo pogadaj z
pedagogiem szkolnym. Powiedz co Cię trapi.
--
Paweł Zioło http://fotozielsko.prv.pl
GnuPGP:09504E96 ICQ:236822802
"Albowiem prysły zmysły, albowiem prysły zmysły.
Jak wątła nić przędziona z lnu cha, cha, cha!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 12:11:51
Temat: Re: RysunkiOn Fri, 09 Jan 2004 13:37:10 +0100, PL wrote:
> Może ktoś wie co to oznacza ?
Przejdź się do jakieś poradni psychologiczne-pedagogicznej i powiedz co
Cię trapi.
--
Paweł Zioło http://fotozielsko.prv.pl
GnuPGP:09504E96 ICQ:236822802
"Na naszą równinę śnieg,
Na każdą roślinę śnieg,
Na tłoczek przed kinem,
Na ładną dziewczynę śnieg."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 12:11:53
Temat: Re: RysunkiOn Fri, 09 Jan 2004 13:37:10 +0100, PL wrote:
> Może ktoś wie co to oznacza ?
Przejdź się do jakieś poradni psychologiczno-pedagogicznej i powiedz co
Cię trapi.
Pozdrawiam.
--
Paweł Zioło http://fotozielsko.prv.pl
GnuPGP:09504E96 ICQ:236822802
"Na naszą równinę śnieg,
Na każdą roślinę śnieg,
Na tłoczek przed kinem,
Na ładną dziewczynę śnieg."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 15:10:34
Temat: Re: Rysunki
A może zapisz ją na kurs rysunku zamiast chodzić po psychologach i tak nic
mądrego nie powiedzą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 15:12:25
Temat: Re: RysunkiTak myślę, że to główny powód. Czy ty rysujesz to czego nie umiesz, a może
wogólę się na tym nie znasz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 19:34:02
Temat: Re: Rysunki> Może ktoś wie co to oznacza ?
Całkowicie zgodzę się z Ewką.
Nie ma co robić 'z igły widły'. rysowanie to bardzo poważna sprawa dla 9-
latki.:))) zapytaj ją dlaczego nie rysuje może po prostu (sądzę, że powie ci
czemu tak jest) i pokaż jej jakiś łatwiejszy sposób - może to ją ośmieli.
O ile mi wiadomo, odchodzi się od przeinterpretowywania rysunków w
psychologii. A na pewno nie idź do jakichś pedagogiczno-psychologicznych
poradni dla dzieci! Jeśli już to bardzo, bardzo ostrożnie. Nie daj zrobić z
córeczki pacjentki na wyrost.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 20:58:19
Temat: Re: Rysunki->J.E. EB<- btp4og$b7j$...@n...onet.pl naszkrobal/a:
> Tak myślę, że to główny powód. Czy ty rysujesz to czego nie umiesz, a
> może wogólę się na tym nie znasz?
A imo bzdura.
Dziecko /a raczej młodzież - 9 lat :D/ podejmujące zadanie typu
'namalować człeka' zrobi to.
Z różnym efektem. Buźka może przypominać arbuza - ale będzie coś.
Miałem przyjemność obserwować. Mówię o swoich doświadczeniach - być może
mało widziałem.
Inna sprawa, to celowe omijanie pewnych fragmentów.
Zauważ, że nie mówimy o 3 letnim dziecku!
Każ dziecku namalować czołg.
Imo namaluje to, co zapamiętało z czegoś tam - filmu, skansenu, czegoś.
Być może zabraknie drobnego szczegółu nad jakimś włazikiem - a może
ogólnie LUFY!
Zależy od wielu czynników.
Ale, ale... znajdzie się ktoś, kto zasugeruje, że dziecko 9 lat /sic!/
nie kojarzy ludzkiej buźki?
Nie mam teraz czasu, ale odp. typu "nie potrafi" - a skądinąd wiadomo,
że robi to periodycznie - nie broniąc się tym samym od malowania całego
obiektu /człek/ jest IDIOTYCZNA /tym bardziej, że pomijany jest skrawek
oczywisty, newralgiczny/.
Dalej - bo dziwi mnie Twój tok rozumowania. Wiadomo, że dzieciak nie
maluje twarzy i rąk /dobrze pamiętam/.
Uważasz, że namalowanie rąk bardzo odbiega /poziomem trudności/ od
namalowania rąk?
Przykład:
Dzieciak wychowuje się w rodzinie mocno patologiczej. Stary napierdziela
matkę /łapy/ i awanturuje się z nią /pysk/.
Słowo daję... jako dzieciak za chiny nie malowałbym tych pier...ych łap
i tego pyska.
No... ale to tylko jedno rozwiązanie zagadki - w dodatku na szybko i
indywidualnym filtrem laika ;)
Otto /laik/
P.S. Albo - sąsiad często spotyka dzieciaka. Jest po poparzeniach /w
sylwestra wezwano go do rozdzielni wysokiego napięcia - stanął nie tak i
nie tu... i wypaliło ręce i twarz/.
No i?
(...)
Najlepiej wywalić tu nam oczywistość pobliskich neuroników? NIE POTRAFI.
Zadałaś/eś choć kur...a z jedno pytanie na temat tego dzieciaka?
Jaka rodzina, jakie środowisko? Co jak? Skąd? Po co?
Nie potrafi. Pięknie.
(..)
Szkoda, że nie ma Alla /albo całe szczęście/.
W każdym razie /wysłużę się trochę tą 'maszynką' - zrozumiesz All, słowo
daję :)/
- teraz mogę z łapką na klacie powiedzieć 'trzeba coś k. zrobić albo
naprawdę spierdzielać' - bozia obdarzyła nas specjalistami ;)
Do Pawła N - jak już mogę nadawać /dużo powiedziane ;)/ to powiem.
W "MiM" /było/ Pan. W. okazuje się być porządnym facetem - a nazywaj se
jak chcesz.
Ba! Oni tam bardziej w sensie RESORT niż dobro i zło.
Piękne to!
Okazuje się, że ludzki móżdżek jest za GUPI - do klozeta z tym!
A sprawa jest oczywista.
1. MOC SŁOWA.
2. SUMA STRZAŁEK 'newtonowskich'!
Bez resortu 'zło' gówno z tego wszystkiego będzie.
A teraz moim móżdżkiem... bo ja trochę inaczej to widzę i inaczej
nazywam :)
Potrafiłbyś sklasyfikować resort W. po tym, co spotkało Małgorzatę?
/pogadaj z Bułhakowem - pędź, bo w EMPIKU widziałem biografię - w
twardych okładkach/
--
Albert Einstein poproszony, by opisał radio tak odpowiedział: "Widzi pan,
telegraf, jest to coś w rodzaju takiego bardzo, bardzo długiego kota.
Pociągnie go pan za ogon w Nowym Yorku, a jego głowa miauczy w Los
Angeles. Rozumie pan? Radio działa dokładnie na takiej samej zasadzie:
wysyła pan sygnały tutaj, a oni odbierają je tam. Jedyna różnica polega na
tym, że nie ma kota"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |