| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-14 13:01:30
Temat: Re: Rysunki - więcej informacjiNie jestem profesjonalista, ale mam pewna koncepcje.
PL:
> ... Może byłem za mało dociekliwy.
Oto ona:
Twoja corka ma problemy z wlasnymi emocjami - atara sie je odepchnac
i jakby ukryc ('zniknac') - stad brak 'nosa'.
Brak dloni moze wyrazac dystans i brak bliskosci jakiego w jakis sposob
doswiadcza.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-14 14:24:09
Temat: Re: Rysunki - więcej informacjiPL <p...@p...onet.pl> napisał(a):
<news:4a5c.000004c5.4003b34d@newsgate.onet.pl>
[...]
> Nie potrzebuje oczyszczać własnego
> sumienia tą drogą. a i nie ma z czego.
Mogę tylko pozazdrościć. Jak Ty to robisz ?
Ja codziennie mam kaca, że zrobiłem w tym dniu
coś 'nie tak' w relacji z moimi dzieciakami.
[...]
>
> PL
>
puciek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-14 14:25:38
Temat: Re: Rysunki - więcej informacjipuciek2
<p...@g...SKASUJ-TO.pl>
news:bu3je9$r19$1@inews.gazeta.pl:
<snip>
> Mogę tylko pozazdrościć. Jak Ty to robisz ?
> Ja codziennie mam kaca, że zrobiłem w tym dniu
> coś 'nie tak' w relacji z moimi dzieciakami.
A nie przeceniasz siebie i swojego wpływu?
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-14 16:18:56
Temat: Re: Rysunki - więcej informacjiPaweł Niezbecki <s...@a...waw.pl> napisał(a):
<bu3jhp$28fh$1@mamut.aster.pl>
[...]
>
> A nie przeceniasz siebie i swojego wpływu?
>
Myślę, że nie. Zwłaszcza gdy widzę jak mój syn staje się
podobny do mnie. A Ty masz dzieci ?
> P.
>
puciek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-15 12:11:36
Temat: Re: Rysunki - więcej informacjiZ czytaniem to jest chyba blokada przed większą grupą. Na przerwie samej
nauczycielce przeczyta. Przy czym klasa nie zachowuje się w sposób który mógłby
tłumaczyć takie zachowanie.
Podobna sytuacja występuje w innych miejscach. Np. w ostatnie święta grała
kolędy na gitarze i spiewała w obecności sporej grupy rodziny i znajomego
księdza, ale znajdując się w innym pokoju, tak aby nie być wystawionym na
bezpośrednią obserwację.
Wczoraj po wywiadówce w szkole pani wychowawczyni spytała mnie czy wyrażę
zgodę, aby z powodu czytania i odpowiadania na lekcji, analogiczna sytuacja
skierować moją córkę do poradni psychologicznej na badanie. Zgodziłem się.
Pójdę z nią ja, albo żona. Zobaczymy jaka będzie diagnoza.
Parę postów wcześniej pisałem, że jak coś więcej będę wiedział to napiszę,
zgodnie z oczekiwaniami niektórych piszących. Myślę, że to ma sens i rozumiem
ciekawość tych którzy poświęcili chwilę, żeby coś napisać.
PL
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |