Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Ryz na sypko bez przypalenia (sprawdzone!!)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ryz na sypko bez przypalenia (sprawdzone!!)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-02-02 15:01:54

Temat: Re: Ryz na sypko bez przypalenia (sprawdzone!!)
Od: d...@e...net.ae (Tomek W) szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:
>
> No wiec robilam podobnie, gdzie sie zaczyna od smazenia ryzu,
> proporcjemeidzy ryzem a woda (bulionem) bardzo precyzyjne,
> szcelna przykrywka i..dalej mi wychodzi ohido
> Tylko jedna metoda mi sie nie rozlatuje, przypala itp - gotuje w
> ogromnej ilosci wody (jak makaron), dosc szybko i tak jakby nie
> dogotowuje (ryz al dente??), na sicie cedze, zalewam jeszcze
> gotujaca woda, niech ta maczka ryzowa sobie pojdzie precz, niech
> bardzo dobrze obcieknie
> I dopiero wtedy mam pewnosc, ze jest jak Uncle Ben's z torebki
> ;o
> Czy ktos jeszce tak robi jak ja
> Krysia

Tak.Ja to robie od wielu lat.Wrzuca sie ryz na gotujaca osolona
wode/duzo/ i gotuje 21 / Tak,Tak /minut .Potem odcedza sie i juz
gotowy.
Dotad jest dobrze.
Ale w/g mnie ten ryz nie jest tak smaczny jak gotowany"z dochodzeniem"
to raz , a dwa -aby go np podgrzac na patelni trzeba go wystudzic
i cala szybkosc gotowania diabli biora ;-(
Tomek W.
--
Tam jest gaz!! http://www.angelfire.com/wi/lpg/
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-02-02 15:04:39

Temat: Re: Ryz na sypko bez przypalenia (sprawdzone!!)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Feb 2001 16:01:54 +0100, d...@e...net.ae (Tomek W)
wrote:

>Krysia Thompson wrote:
>>
>> No wiec robilam podobnie, gdzie sie zaczyna od smazenia ryzu,
>> proporcjemeidzy ryzem a woda (bulionem) bardzo precyzyjne,
>> szcelna przykrywka i..dalej mi wychodzi ohido
>> Tylko jedna metoda mi sie nie rozlatuje, przypala itp - gotuje w
>> ogromnej ilosci wody (jak makaron), dosc szybko i tak jakby nie
>> dogotowuje (ryz al dente??), na sicie cedze, zalewam jeszcze
>> gotujaca woda, niech ta maczka ryzowa sobie pojdzie precz, niech
>> bardzo dobrze obcieknie
>> I dopiero wtedy mam pewnosc, ze jest jak Uncle Ben's z torebki
>> ;o
>> Czy ktos jeszce tak robi jak ja
>> Krysia
>
>Tak.Ja to robie od wielu lat.Wrzuca sie ryz na gotujaca osolona
>wode/duzo/ i gotuje 21 / Tak,Tak /minut .Potem odcedza sie i juz
>gotowy.
>Dotad jest dobrze.
>Ale w/g mnie ten ryz nie jest tak smaczny jak gotowany"z dochodzeniem"
>to raz , a dwa -aby go np podgrzac na patelni trzeba go wystudzic
>i cala szybkosc gotowania diabli biora ;-(
>Tomek W.
>--
>Tam jest gaz!! http://www.angelfire.com/wi/lpg/



u mnie to nawet i nie o szybkosc chodzi ale o to, zeby nie miec
jednego wielkiego klucha ryzowego!

Poza ty, taki ryz z chili con carne, jak dobre, to moze juz byc j
najzwyklejszy!

K.T. - starannie opakowana


-----= Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News =-----
http://www.newsfeeds.com - The #1 Newsgroup Service in the World!
-----== Over 80,000 Newsgroups - 16 Different Servers! =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-02 22:39:29

Temat: Re: Ryz na sypko bez przypalenia (sprawdzone!!) - inaczej
Od: "Monia" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "GosiaP" <p...@a...net> napisał w wiadomości
news:3a7abce1@news.astercity.net...
> A ja robie zupelnie inaczej. Zeby ugotowac zwykly ryz, taki bez zadnych
> dodatkow i taki najlepszy na swiecie wsypuje potrzebna ilosc ryzu do
duzego
> szklanego naczynia dodaje troche soli i maselka i zalewam woda (w ilosci 2
> razy wiekszej niz ryzu).

Wstawiam to do mikrofalowki i nastawiam na ok. 6
> minut na max. Potem nastawiam na jakies 20 min na miejsza moc. Cala woda
> wsiaka w ryz, nic sie nie przypala, ani nie trzeba odlewac. Ryz nie traci
> nic na smaku i wartosciach. Jest super i takie proste.
> Pozdrawiam
> Gosia

Ja nie wstawiam do mikrofalowki, ale do piekarnika....czekam az sie woda
zagotuje, wylaczam ....i zostawiam w piekarniku....Ryz sam "dochodzi" :-)
Pozdrawiam:-)
Monia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-02 23:10:46

Temat: Re: Ryz na sypko bez przypalenia (sprawdzone!!) - inaczej
Od: "Danka" <j...@z...nl> szukaj wiadomości tego autora

Ja uzywam osatnio ryzu surynamskiego ( z jednej z dawnych kolonii
Holandii ). Biore na 2 osoby jedna filizanke ryzu i gotuje w leciutko lub
wcale nieosolonych 2 filizankach wody ( lub 1,5 filizanki ). Wrzucam ryz na
wrzatek, mieszam, czekam az zacznie znowu bulgotac, zmniejszam gaz prawie do
minimum i pod przykrywka, mieszajac od czasu do czasu, gotuje ok. 10 min.
Gdy woda juz sie prawie wygotowala, zakrecam gaz, mieszam ryz i odstawiam
pod przykryciem, coby sobie odpoczal. Na koniec mieszam widelcem przed
podaniem i nie ma zadnych kluchow. Jest fajny i sypki.
Mozna tez oczywiscie gotowac ryz w bulionie.

Pozdr.,
Danka

"Monia" <m...@g...pl> schreef in bericht news:95fcqb$aro$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "GosiaP" <p...@a...net> napisał w wiadomości
> news:3a7abce1@news.astercity.net...
> > A ja robie zupelnie inaczej. Zeby ugotowac zwykly ryz, taki bez zadnych
> > dodatkow i taki najlepszy na swiecie wsypuje potrzebna ilosc ryzu do
> duzego
> > szklanego naczynia dodaje troche soli i maselka i zalewam woda (w ilosci
2
> > razy wiekszej niz ryzu).
>
> Wstawiam to do mikrofalowki i nastawiam na ok. 6
> > minut na max. Potem nastawiam na jakies 20 min na miejsza moc. Cala woda
> > wsiaka w ryz, nic sie nie przypala, ani nie trzeba odlewac. Ryz nie
traci
> > nic na smaku i wartosciach. Jest super i takie proste.
> > Pozdrawiam
> > Gosia
>
> Ja nie wstawiam do mikrofalowki, ale do piekarnika....czekam az sie woda
> zagotuje, wylaczam ....i zostawiam w piekarniku....Ryz sam "dochodzi" :-)
> Pozdrawiam:-)
> Monia
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Placek z masa z kwasnego mleka
Aktualizacja serwisu "Gotowanie to sztuka"
paprykarz szczeciński
Crema di Pomodori secchi
fast food

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »