« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-23 09:36:58
Temat: Sabdzi - czyli kłopot z indyjskimi przyprawami...Witam serdecznie,
Ostatnio jadłam wspaniałe indyjskie sabdżi. Rozszyfrowałam składniki,
tylko nie mogę za nic rozpracować przypraw...stąd moje pytanie: jakie to
przyprawy i gdzie można je kupić (najchętniej w 3mieście, ale może być
też Wawa) ?
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-06-23 10:25:37
Temat: Re: Sabdzi - czyli kłopot z indyjskimi przyprawami...
> Ostatnio jadłam wspaniałe indyjskie sabdżi. Rozszyfrowałam
składniki,
> tylko nie mogę za nic rozpracować przypraw...
>
sabdżi (sabji) to po naszemu warzywa. A więc nie mam pojęcia co
jadłaś. Podaj coś więcej, a dobiore jakieś pasujące przyprawy. Ale
zapomnij o odtworzeniu tego samego smaku, to jest po prostu
niemożliwe, nawet gdyby Ci kucharz podał dokładną recepturę.
--
Sławomir J. Marusiński
Gdańsk; GG 5420750
www.marusinski.prv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-23 11:45:20
Temat: Re: Sabdzi - czyli kłopot z indyjskimi przyprawami...Były na 100% ziemniaki, kalafior, brokuła.
Na 90% marchewka.
Myślę, że klimat dania tworzyły głównie przyprawy...
Ponadto jako dodatek podany był ryż, ugotowany na sypko w pięknym żółtym
kolorze. Myślę o "pokolorowaniu" go szafranem i curry. Dobrze kombinuje?
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia, także Gdańszczanka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-23 12:42:44
Temat: Re: Sabdzi - czyli kłopot z indyjskimi przyprawami...---- Original Message ----
From: "Blancanieves" <k...@b...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, June 23, 2003 1:45 PM
Subject: Re: Sabdzi - czyli kłopot z indyjskimi przyprawami...
> Były na 100% ziemniaki, kalafior, brokuła.
> Pozdrawiam serdecznie,
> Kasia, także Gdańszczanka
Gdanszczanko Droga..
podaj swoj prywatny adres prawidlowy, cobym nie musiala na liste wysylac listu, ktory
wlasnie wrocil...
Barbara
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.491 / Virus Database: 290 - Release Date: 2003.06.18
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-24 05:09:36
Temat: Re: Sabdzi - czyli kłopot z indyjskimi przyprawami...
> Były na 100% ziemniaki, kalafior, brokuła.
> Na 90% marchewka.
> Myślę, że klimat dania tworzyły głównie przyprawy...
>
> Ponadto jako dodatek podany był ryż, ugotowany na sypko w pięknym
żółtym
> kolorze. Myślę o "pokolorowaniu" go szafranem i curry. Dobrze
kombinuje?
>
>
Ryż IMO na 95% "malowany" był kurkumą. Natomiast przyprawy, hmm,
proponuję taki zestaw:
kminek 1 łż - łyżeczka
pieprz 1 łż
cynamon 1/3 łż
goździki 1/3 łż
gałka muszk 1/4 łż
kardamon 1/2 łż
kolendra 1 łż
liść laurowy 1/3 łż
Wszystko zmielić i lekko przesmażyć na oleju. (oryginalnie na ghi,
czyli klarowanym maśle)
To taki bardzo uproszczony i przystosowany do naszych realiów przepis
na "garam masala".
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J. Marusiński
Gdańsk; GG 5420750
www.marusinski.prv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-24 08:28:05
Temat: Re: Sabdzi - czyli kłopot z indyjskimi przyprawami...Sławku,
Bardzo Ci dziękuję za przepis! Mam nadzieje, że uda mi się osiągnąć
kulinarny sukces.
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-24 11:07:15
Temat: Re: Sabdzi - czyli kłopot z indyjskimi przyprawami...
Kyllyan:
> kminek 1 łż - łyżeczka
> pieprz 1 łż
> cynamon 1/3 łż
> goździki 1/3 łż
> gałka muszk 1/4 łż
> kardamon 1/2 łż
> kolendra 1 łż
> liść laurowy 1/3 łż
>
> Wszystko zmielić i lekko przesmażyć na oleju. (oryginalnie na ghi,
> czyli klarowanym maśle)
> To taki bardzo uproszczony i przystosowany do naszych realiów przepis
> na "garam masala".
znaczy zamieniłeś kumin na kminek i ghee na olej? Klarowane masło bywa w
sklepach, przynajmniej widziałem w jakimś Realu/Oszołomie czy innym
a-fu-rze. Z kuminem trochę trudniej, ale cogdzieniegdzie tyż bywa. Mi
jakoś kminek zamiast kuminu nie pasuje.
Aha, ghee jest w oryginale z masła bawolego, ale bez przesady ;-)
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-25 08:22:42
Temat: Re: Sabdzi - czyli kłopot z indyjskimi przyprawami...On Tue, 24 Jun 2003 10:28:05 +0200, "Blancanieves"
<k...@b...onet.pl> wrote:
>Bardzo Ci dziękuję za przepis! Mam nadzieje, że uda mi się osiągnąć
>kulinarny sukces.
Mam przepisy na:
Alu phul gobhi panir sabdzi (smażony kalafior z ziemniakami i serem),
Bandgobhi alu sabdzi (smazona kapusta z ziemniakami),
Khati mighi sabdzi (warzywa slodko-kwasne),
Masala bhindi sabdzi (okra s przyprawami i kokosem),
Bhari hui sabdzi (nadziewane warzywa).
Wypisalam przepisy ze slowem "sabdzi" ;)
Jakbys miala na ktorys ochote to moge wklepac.
Przyprawy w indyjskiej kuchni rzecz wazna, bez nich wyjdzie cos
zupelnie innego. Jakbys miala problemy z dostaniem ich, napewno mozesz
sobie zalatwic u Krisznowcow, np. w Mysiadle pod Warszawa.
--
Pozdrawiam, Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-25 10:43:42
Temat: Re: Sabdzi - czyli kłopot z indyjskimi przyprawami...Użytkownik Sabinka napisał:
> Mam przepisy na:
> Alu phul gobhi panir sabdzi (smażony kalafior z ziemniakami i serem),
> Bandgobhi alu sabdzi (smazona kapusta z ziemniakami),
> Khati mighi sabdzi (warzywa slodko-kwasne),
> Masala bhindi sabdzi (okra s przyprawami i kokosem),
> Bhari hui sabdzi (nadziewane warzywa).
>
A dlaczego tych przepiskow nie ma jeszcze na grupie - brzmia baardzo
interesujaco...
--
"Śmiech jest to dobre samopoczucie całego ciała, okazywane w jednym
miejscu." (Josh Billings)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-25 11:20:29
Temat: Re: Sabdzi - czyli kłopot z indyjskimi przyprawami...Sabinko,
Mogłabyś je "wklepać" na grupę?
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |