« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-08 17:31:54
Temat: Re: Sajgonki- help!
Użytkownik "Asienka" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:avhn5b$rsh$1@news.onet.pl...
> Właśnie robiłam na obiad i coś zrobiłam źle, bo z patelni musiałam
> zeskrobywać, choć w smaku mniamowate.
> Obchodziłam się z papierem ryżowym jak instrukcja "kazała":
> zanurzać pojedynczo w letniej wodzie ==>na deseczkę aż zmiękną
==>nadzienie
> ==>zawinąć ==>smażyć na rozgrzanym oleju= wyszła w sumie papka.
>
nie wiem, co Ci nie wyszło, mozesz przeczytac, jak ja robie sajgonki
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis54.html
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-08 17:33:01
Temat: Sajgonki- help!Właśnie robiłam na obiad i coś zrobiłam źle, bo z patelni musiałam
zeskrobywać, choć w smaku mniamowate.
Obchodziłam się z papierem ryżowym jak instrukcja "kazała":
zanurzać pojedynczo w letniej wodzie ==>na deseczkę aż zmiękną ==>nadzienie
==>zawinąć ==>smażyć na rozgrzanym oleju= wyszła w sumie papka.
Z góry dzięki za uwagi
Asieńka z Białegostoku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-08 18:22:18
Temat: Re: Sajgonki- help!> > Właśnie robiłam na obiad i coś zrobiłam źle, bo z patelni musiałam
> > zeskrobywać, choć w smaku mniamowate.
> > Obchodziłam się z papierem ryżowym jak instrukcja "kazała":
> > zanurzać pojedynczo w letniej wodzie ==>na deseczkę aż zmiękną
> ==>nadzienie
> > ==>zawinąć ==>smażyć na rozgrzanym oleju= wyszła w sumie papka.
Ja osobno mocze na telerzu ale tylko ok 5 sek. przekladam na deseczke
rozcieram reka
aby cala powierzchnia byla wilgotna doslownie kilka sek.
nakladam farsz zawijam i odkładam na inny talerz lub deske (cos plaskiego).
Jak zrobie wszystkie ok. 30 -35 szt. dopiero maz je smazy
(one sa lekko przeschniete i to dobrze wpływa na smarzenie) w głebokim
tluszczu.
Zawsze sa chrupiace i pyszne.
Moje sajgonki: -
50 dag mielonego
1 marchewka (pocięta w drobniutkie paseczki)
1 duza cebula (pokrojona w paski)
małe opakowanie kielkow sojowych
1 porcja makaronu sojowego (zalany wrządkiem, odcedzony po ok. 3 minutach i
pocięty - jak popadnie)
kilka grzybow chinskich (tak jak makaron - ale kroje bardzo cieniutko)
1 jajo
tabasko, chili, ostra papryka (musza byc pikantne, wtedy są najlepsze)
troche bambusa (z puszki lub sloika) tez pokrojony bo jest za długi.
sos sojowy, sól, pieprz,
olej do smażenia
Wszystko wymieszać i nakladać na mokry papier ryzowy, zawinąć odlozyć do
przeschniecia - dopiero smarzyc
{ Magda }
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-08 22:28:59
Temat: Re: Sajgonki- help!
Użytkownik { Magda } <mw@nospam_police.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:avhq6m$nv2$...@n...tpi.pl...
> Ja osobno mocze na telerzu ale tylko ok 5 sek. przekladam na deseczke
> rozcieram reka
> aby cala powierzchnia byla wilgotna doslownie kilka sek.
> nakladam farsz zawijam i odkładam na inny talerz lub deske (cos
plaskiego).
> Jak zrobie wszystkie ok. 30 -35 szt. dopiero maz je smazy
> (one sa lekko przeschniete i to dobrze wpływa na smarzenie) w głebokim
> tluszczu.
> Zawsze sa chrupiace i pyszne.
To ja pewnie za szybko na patelkę je wrzuciłam, bo takie wilgotnawe były
jeszcze. Następnym razem już się tak spieszyć nie będę :)
Dzięki
Asieńka z Bialegostoku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |